Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Australia: Demonstranci zaatakowali ambasadę Syrii

Ambasada Syrii w Canberze została zaatakowana i częściowo zniszczona przez dziesiątki demonstrantów, potępiających rządy syryjskiego prezydenta Baszara el-Asada oraz atak sił rządowych na miasto Hims, gdzie zginęło co najmniej 230 osób, a 700 zostało rannych.

/PAP/EPA

Grupa ok. 50 protestujących wtargnęła na teren placówki w stolicy Australii i wyrządziła "znaczne szkody" na parterze dwukondygnacyjnego budynku - podał syryjski charge d'affaires Jawdat Ali.

Dwaj, a nie trzej jak podawano wcześniej, członkowie personelu ambasady, którzy znajdowali się w budynku w chwili ataku, zabarykadowali się w pokoju; po przybyciu policji zostali z niego uwolnieni. Nic im się nie stało.

Na podłodze leżą wyłamane drzwi, zniszczone lampy i rośliny. Mosiężną tabliczkę z nazwą placówki policja znalazła na trawniku przed budynkiem. Okna, w których wybito szyby, osłonięto płachtami folii. Trwa szacowanie szkód.

Tłum rozpierzchł się przed przybyciem policji, nikt nie został aresztowany.

Winą za atak na ambasadę Ali obarczył media, które oskarżył o "podżeganie do barbarzyńskich poczynań i terroryzmu".

Syryjskie ambasady w innych krajach, w Grecji, Niemczech, Egipcie, Kuwejcie czy w Wielkiej Brytanii, stały się celem podobnych ataków w ostatnich dniach. Demonstranci atakowali placówki oburzeni masakrą, jakiej w nocy z piątku na sobotę dokonały oddziały lojalne wobec Asada w mieście Hims.

Jak podała syryjska opozycja, w wyniku wojskowej ofensywy zginęło co najmniej 230 osób, a ok. 700 zostało rannych. Był to najkrwawszy atak w trwającym od niemal roku powstaniu przeciwko Asadowi.

Szef australijskiej dyplomacji Kevin Rudd potępił tę masakrę, nazywając ją "zbrodnią wojenną".

Rówież w sobotę Rosja i Chiny po raz kolejny zablokowały rezolucję Rady Bezpieczeńswa ONZ potępiającą przemoc syryjskiego reżimu wobec opozycji.

PAP

Zobacz także