Atak rakietowych "Tarantul". Rosjanie testowali zasięg broni
Rosjanie przeprowadzili symulowany atak na Morzu Japońskim. Testowali skuteczny zasięg swoich pocisków manewrujących. Celem była tarcza imitująca wrogi okręg.

O manewrach poinformowały w sobotę służby prasowe Floty Oceanu Spokojnego. "Załogi okrętów rakietowych wystrzeliły w ramach działań kontrolnych rakiety Moskit w cel morski" - czytamy w komunikacie.
Jak informują Rosjanie, rejon ćwiczeń zabezpieczało ponad 20 okrętów, natomiast główny element zadania wykonywały dwie jednostki projektu 12411. To małe korwety rakietowe typu Mołnia. W kodzie NATO są określane jako "Tarantul".
Zadaniem korwet było trafienie w cel morski - unoszącą się na wodzie tarczę, która imitowała wrogi okręt. Rakiety z "Tarantul" trafiły w tarczę dwukrotnie, według Rosjan z odległości 90 kilometrów.
Rosja: Test na morzu. W akcji przeciwokrętowe Moskity
Wykorzystano rakiety przeciwokrętowe 3M80 Moskit. To pociski, które weszły do uzbrojenia jeszcze w Związku Radzieckim, na początku lat 80. W kolejnej dekadzie uzbrojenie było rozwijane.
Obecnie Rosjanie wykorzystują kilka wersji rakiet, a zasięg według oficjalnych danych może sięgać 250 kilometrów. Opracowano również wariant lotniczy pocisku.
Każda rakieta waży ponad cztery tony i zawiera głowicę bojową o masie ponad 300 kilogramów.
Zobacz również:
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!