Atak na uczelni w Las Vegas. Są ofiary

Marta Stępień

Oprac.: Marta Stępień

Aktualizacja

Na Uniwersytecie Nevada w Las Vegas doszło do strzelaniny. Miejscowa policja informowała początkowo, że "jest wiele ofiar". Później funkcjonariusze przekazali, że zginęły co najmniej trzy osoby, a podejrzany o użycie broni "został znaleziony i nie żyje".

Policja zastrzeliła podejrzanego, który oddał strzały na uczelni w Las Vegas
Policja zastrzeliła podejrzanego, który oddał strzały na uczelni w Las VegasSteve Marcus/Associated PressEast News

W środę na kampusie Uniwersytetu Nevada w Las Vegas (UNLV) padły strzały.

Władze uczelni wydały alert ostrzegający studentów i personel oraz nakazały ewakuację w bezpieczne miejsce. "To nie są ćwiczenia. UCIEKAJ-UKRYJ SIĘ-WALCZ" - brzmiało ostrzeżenie kierownictwa uczelni.

Policja potwierdziła później te doniesienia i przekazała, że na uniwersytecie doszło do strzelaniny. Zaapelowano do mieszkańców, aby unikali tej okolicy.

USA: Strzelanina na uczelni w Las Vegas. Są ofiary

"Odpowiadamy na wstępne doniesienia o strzelcu na terenie kampusu UNLV w pobliżu BEAM Hall. Wygląda na to, że obecnie jest wiele ofiar" - podano.

W kolejnym komunikacie policja poinformowała, że w strzelaninie zginęły co najmniej trzy osoby. "W tej chwili wiemy, że są trzy ofiary śmiertelne, ale nie znamy zakresu obrażeń osób przewiezionych do szpitali" - napisał szeryf Kevin McMahill na platformie X (d. Twitter). "Ta liczba może ulec zmianie" - dodał.

Policja z Las Vegas przekazała również że podejrzany o otwarcie ognia "został znaleziony i nie żyje" około 40 minut po opublikowaniu pierwszego ostrzeżenia. Na ten moment nie są znane jego motywy.

Alarm na kampusie i wstrzymane loty

Na terenie kampusu ogłoszono alarm. Studenci i profesorowie z 30-tysięcznego kampusu zabarykadowali się w klasach i pokojach w akademikach.

W odpowiedzi na strzelaninę Federalna Administracja Lotnicza wstrzymała wszystkie loty przylatujące na międzynarodowe lotnisko Harry'ego Reida. Uniwersytet znajduje się około 3 km na północ od lotniska.

Burmistrz Las Vegas Carolyn G. Goodman nazwała strzelaninę na kampusie Uniwersytetu Nevada w Las Vegas "tragiczną i rozdzierającą serce". Biały Dom oświadczył z kolei, że monitoruje sytuację w mieście.

Jak zauważa stacja CNN, kampus znajduje się zaledwie kilka kilometrów od miejsca masowej strzelaniny na festiwalu muzycznym Route 91 Harvest w 2017 roku. W masakrze zginęło wtedy co najmniej 58 osób, a setki zostało rannych.

Strzelaniny w USA

W ostatnim czasie w Stanach Zjednoczonych doszło także do innych tragicznych zdarzeń z udziałem broni palnej.

W listopadzie w szpitalu psychiatrycznym w Concord także miała miejsce strzelanina. Osoba, którą postrzelił napastnik, zmarła po przewiezieniu do innej placówki. Wówczas sprawcę zastrzelił policjant, który pełnił służbę przy wejściu do szpitala.

Z kolei w październiku w masowej strzelaninie w Lewiston w stanie Maine ofiarami śmiertelnymi napastnika stało się 18 osób, z których cztery były głuche. 13 innych odniosło obrażenia. Mężczyzna otworzył wówczas ogień w dwóch lokalizacjach: kręgielni, w której odbywały rozgrywki ligi dzieci oraz restauracji.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Zgorzelski: Hennig-Kloska to dobrze przygotowana i kompetentna osobaPolsat NewsPolsat News