Do niebezpiecznego zdarzenia na Florydzie doszło w piątkowe popołudnie. Aligator zaatakował 72-latka i odgryzł mu część nogi. USA. Aligator zaatakował 72-latka. Wezwano trapera O sprawie poinformowali stanowi urzędnicy ds. dzikich zwierząt, na których powołuje się Fox News. Wypadek miał miejsce w ośrodku wczasowym. Mężczyzna został przewieziony do lokalnego szpitala, ale stan jego zdrowia nie został podany do publicznej wiadomości. Komisja ds. Ochrony Ryb i Dzikiej Przyrody na Florydzie poinformowała, że na miejsce wypadku wezwano trapera, który "usunął" dwa aligatory przebywające w tym miejscu. Niebezpiecznie na Florydzie. Aligatory atakują mieszkańców Fox News wskazuje na powtarzające się w ostatnim czasie przypadki ataku aligatorów. "W zeszłym tygodniu zastępca szeryfa Florydy, łowca dzikich zwierząt, walczył z ośmiometrowym aligatorem, który został przyłapany na kąpieli w basenie" - przekazał portal. Natomiast tydzień wcześniej "w paszczy aligatora znaleziono dwuletniego chłopca". W marcu z kolei w Interii informowaliśmy o ataku 10-metrowego aligatora na 85-latkę. Kobieta zginęła, ponieważ chciała uratować przed niebezpiecznym gadem swojego psa.