Po raz pierwszy w 26-letniej historii pontyfikatu Jana Pawła II niedzielna modlitwa odbędzie się bez jego udziału. Na Plac św. Piotra przybędzie jutro tysiące wiernych. Posłuchaj relacji: Jak poinformował rzecznik Watykanu Joaquin Navarro-Valls, modlitwę odmówi i tekst rozważań papieża odczyta zastępca watykańskiego sekretarza stanu, arcybiskup Leonardo Sandri, który będzie stał przed bazyliką świętego Piotra, a nie w oknie papieskiego apartamentu w szpitalu. - On także w imieniu papieża udzieli błogosławieństwa i pozdrowi wiernych. Ojciec Święty przyłączy się do modlitwy w swoim pokoju w klinice - dodał Navarro-Valls. O tym, jak będzie wyglądała jutrzejsza modlitwa Anioł Pański, opowiada rzymska korespondentka RMF, Aleksandra Bajka: Wydany w południe komunikat położył kres spekulacjom na temat przebiegu jutrzejszej modlitwy. Agencję AFP informowała wcześniej, że Jan Paweł II pojawi się jutro w oknie swego szpitalnego pokoju. Jednak zastępca watykańskiego rzecznika, ojciec Ciro Benedettini, na którego powoływała się francuska agencja, szybko zdementował te pogłoski. W opinii komentatorów, pierwsza w dziejach pontyfikatu modlitwa Anioł Pański bez udziału Jana Pawła II to najlepszy dowód na to, że tym razem lekarze narzucili bardzo rygorystyczne zasady kuracji po czwartkowym zabiegu tracheotomii. Zdaniem specjalistów, ryzyko komplikacji i infekcji jest tak wysokie, że dla papieża groźne jest zarówno przebywanie na chłodnym powietrzu, jak i kontakt z innymi osobami. To zaś zmusi Ojca Świętego do znacznego ograniczenia publicznych wystąpień i udziału w uroczystościach. Komentatorów dziwi natomiast fakt, że wszelkie komunikaty dotyczące stanu zdrowia papieża wydawane są przez Watykan, a nie przez lekarzy opiekujących się Janem Pawłem II, jak to było w przypadku poprzednich jego hospitalizacji. Posłuchaj relacji korespondentki RMF: Tymczasem na całym świecie nie tylko katolicy modlą się za papieża. Dziś o jego powrót do zdrowia prosili m. in. Żydzi zgromadzeni w warszawskiej synagodze Nożyków podczas porannej modlitwy szabatowej (szachrit). - To jest człowiek, który w ostatnim tysiącleciu zrobił dla pojednania katolików i Żydów więcej niż ktokolwiek inny - powiedział naczelny rabin Polski Michael SchudrichI o Janie Pawle II. Do kliniki Gemelli Jan Paweł II trafił w czwartek w związku z problemami z oddychaniem. Tego dnia wieczorem Jan Paweł II przeszedł zabieg tracheotomii, polegający na umieszczeniu w tchawicy rurki ułatwiającej oddychanie, musi więc na kilka dni całkowicie zrezygnować z mówienia. Jego stan lekarze ocenili jako dobry. Następny biuletyn medyczny na temat stanu zdrowia papieża lekarze zapowiadają na poniedziałek. Zobacz raport specjalny "Choroba Jana Pawła II"