AFD drugą najsilniejszą siłą polityczną w Niemczech. Są nowe wyniki sondaży
Oprac.: Aleksandra Kozyra
Alternatywa dla Niemiec umacnia swoją pozycję na niemieckiej scenie politycznej. Według ostatnich wyników sondażu "Trendbarometer" dla niemieckich stacji RTL i ntv, prawicowa partia może liczyć na 22 procent poparcia i zaliczyła wzrost o jeden punkt procentowy w porównaniu z zeszłym tygodniem. Wyżej notowana jest jedynie unia CDU/CSU z wynikiem 27 procent.
W sondażu Trendbarometer przeprowadzonym przez instytut badania opinii publicznej Forsa dla stacji RTL i ntv, prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) zyskała 22 procent poparcia, czyli o jeden punkt procentowy w porównaniu z sondażem z poprzedniego tygodnia. To niemal dwa razy wyższy wynik niż zdobyty w czasie wyborów parlamentarnych w 2021 roku - wtedy AfD uzyskała 10,3 procenta głosów niemieckich obywateli. Partia została założona w 2013 roku.
W opublikowanych wynikach sondażu na wyższe niż prawicowa partia poparcie może liczyć chadecka unia CDU/CSU - 27 procent (w wyborach do Bundestagu dwa lata temu - 24,1 proc). Następna jest Socjaldemokratyczna Partia Niemiec (SPD) z 17 procentami poparcia, która zaliczyła spadek w stosunku do wyborów z września 2021 roku - wtedy 25,7 procent.
Kolejni w sondażu są Zieloni - 14 procent (14,8 procent w 2021), liberalna FDP - 6 procent (11,5 procent), Lewica - 4 procent (4,9 procent). Inne partie wybrałoby 10 procent wyborców (8,7 procent) - podał we wtorek portal ntv.
Niemcy sceptyczni wobec kompetencji polityków. Były minister ostrzega przed AfD
Na pytanie, kto jest w stanie najlepiej poradzić sobie z problemami w Niemczech, 13 procent respondentów wymieniło CDU/CSU, a 9 procent - SPD. Kolejne 9 procent respondentów uważa, że Zieloni mogą rozwiązać problemy w Niemczech, co stanowi wzrost o jeden punkt procentowy. FDP uzyskało 2 proc. (minus jeden pkt procentowy), AfD - 9 proc. (plus dwa punkty procentowe).
57 procent Niemców nie wierzy w kompetencje polityczne żadnej z partii.
W sierpniu przed rosnącym poparciem dla prawicowej partii AdF przestrzegał były niemiecki minister spraw wewnętrznych Gerhart Baum. 90-letni polityk nazwał AFD "największym zagrożeniem dla naszej demokracji". Baum publicznie apelował do kanclerza Niemiec Olaf Scholz i oraz intelektualistów, artystów, przedsiębiorców i biskupów by zajęli jasne stanowisko wobec partii. - AfD jest największym zagrożeniem dla naszej demokracji od czasu powstania Republiki Federalnej Niemiec 74 lata temu - powiedział.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
