Pożar wybuchł we wczesnych godzinach porannych w miejscowości Bara w województwie zachodniopomorskim. Ogniem zajął się budynek, w którym przebywało ok. 3,5 tys. warchlaków. Większość zwierząt udało się wyprowadzić, jednak 700 z nich padło. Do akcji ratunkowej wysłano 11 zastępów PSP i OSP. Później dołączyły kolejne dwa. Zachodniopomorskie. Pożar chlewni Zapaliło się wnętrze budynku o wymiarach 100 na 16 metrów. Ogień pojawił się także na dachu. Jak przekazał Interii Przemysław Wiaderski, oficer prasowy komendy powiatowej PSP w Gryfinie, spaliły się trzy z sześciu części budynku. Ogień został opanowany, ale na miejscu wciąż trwa akcja. - Na miejscu wciąż pracują służby. Wciąż trwa dogaszanie - przekazał Przemysław Wiaderski. Pracownicy oraz właściciel nie mogą wejść do budynku, żeby dokładnie oszacować straty. Istnieje prawdopodobieństwo, że w pożarze zginęło więcej zwierząt. - 700 warchlaków padło, ale to nie jest ostateczna liczba. Właściciel nie może wejść na teren, bo wciąż trwa akcja. Dopiero później będzie można coś oszacować - dodał kpt. Przemysław Wiaderski Na razie nie wiadomo, co mogło być przyczyną pożaru. Nie wiadomo też, ile zwierząt dokładnie przebywało w kompleksie budynków. Mowa nawet o 20 tysięcy zwierząt. Nie jest to pierwszy taki przypadek w tej miejscowości. W październiku 2021 roku doszło tam do pożaru chlewni. Spłonął budynek z maciorami i prosiakami. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!