Radna ze Szczecina opuściła klub PiS. "Nie wybieram się do innej partii"

"Pytacie się mnie, czy odeszłam z PiS?" - napisała w mediach społecznościowych radna Małgorzata Jacyna-Witt.

"Tak, złożyłam rezygnację z bycia członkiem PiS po 15 miesiącach oczekiwania na decyzję partyjnej Komisji Dyscyplinarnej" - dodała.

Radna wyjaśniła, że zrobiła to po, a nie przed wyborami, w których - jak zaznaczyła - wspierała Prawo i Sprawiedliwość.

"Proszę nie liczyć na to, że zacznę PiS atakować" - stwierdziła Małgorzata Jacyna-Witt.

Jak wyjaśniła, "tak się po odejściu z partii nie powinno robić". Radna sejmiku wojewódzkiego podkreśliła, że nie przejdzie do innego ugrupowania.

"Nie, nie wybieram się do żadnej innej partii. Po 20 latach absolutnie niezależnej i mocno aktywnej działalności w samorządzie nie chcę więcej startować w wyborach. Po prostu" - zadeklarowała radna.

W lipcu zeszłego roku radna sejmiku zachodniopomorskiego zasłynęła w mediach społecznościowych wpisem o grze w golfa. Opublikowała zdjęcie z pola golfowego i pisała o elicie, która gra w golfa.

"Jak tam chłopcy z Platformy Obywatelskiej? Haratacie w pospolitą gałę?" - pytała we wpisie, który zniknął z jej konta.

Czytaj też: Małgorzata Jacyna-Witt na polu golfowym: Bo ja jestem elitą

Później Małgorzata Jacyna-Witt przeprosiła za swoje słowa.

"Wszystkich, których obraziłam moim wpisem o mojej grze w golfa - serdecznie przepraszam. Nie było moim celem wywyższanie się, czy 'darcie nosa'. Wręcz przeciwnie! Szanuję wszystkich i serdecznie namawiam do zdrowego trybu życia. Chyba w tym namawianiu trochę przesadziłam" - napisała również na Twitterze.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński zdecydował o zawieszeniu Jacyny-Witt w prawach członka partii. Dodatkowo skierowano wniosek w jej sprawie do rzeczniczka dyscyplinarnego partii.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!