Łukasz Gibała: Różnica jest zbyt mała, a emocje zbyt duże. Nie zmrużę oka

Łukasz Szpyrka

Łukasz Szpyrka

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
325
Udostępnij

- Wszystko jest w grze - mówi Interii na gorąco Łukasz Gibała po przedstawieniu sondażowych wyników wyborów drugiej tury. O prezydenturę Krakowa walczy z Aleksandrem Miszalskim, ale różnica jest minimalna. - Nie będę spał. Będziemy czekać do końca - dodaje.

Łukasz Gibała
Łukasz GibałaBeata Zawrzel/REPORTEREast News

Według sondażowych wyników exit poll dla Polsatu, TVP i TVN Łukasz Gibała nieznacznie przegrał z Aleksandrem Miszalskim w drugiej turze wyborów prezydenckich w Krakowie. Tyle tylko, że różnica głosów 48,9 proc. do 51,1 proc. jest minimalna i mieści się w granicach błędu statystycznego.

- Czekamy na oficjalne wyniki, bo różnica sondażowa jest tak nieduża, że wszystko jest w grze - mówi Interii na gorąco Łukasz Gibała.

Przypomnijmy, że w pierwszej turze wyborów samorządowych w Krakowie wygrał Aleksander Miszalski z wynikiem 38 proc. Poparcie na poziomie 28 proc. zanotował natomiast drugi Gibała i dlatego obaj panowie zmierzyli się w drugiej turze. W dodatkowym głosowaniu te różnice się spłaszczyły.

- Jestem dumny z naszego wyniku niezależnie od tego, czy wygramy, czy przegramy. To była przecież nierówna walka. Z jednej strony machina partyjna, dużo większe pieniądze, zawodowi piarowcy, politycy ogólnopolscy ściągani tutaj przez Olka Miszalskiego. Z drugiej strony oddolny ruch, który opierał się na energii zwykłych obywateli. A poza tym byli też inni kandydaci, którzy poparli mojego kontrkandydata - mówi nam Gibała.

- Biorąc to wszystko pod uwagę stoczenie tak równej walki uważam za nasz wielki sukces. Jestem z tego dumny. Dalej będziemy działać niezależnie od tego, co okaże się jutro - dodaje.

Wybory samorządowe w Krakowie. Gibała czy Miszalski?

Dokładnie o godz. 21 zamknęły się drzwi do 454 komisji wyborczych w Krakowie. Teraz ich członkowie zliczają głosy, a po spłynięciu wszystkich do PKW poznamy nowego prezydenta Krakowa.

- Myślę, że o godz. 5-6 rano powinniśmy wiedzieć już niemal wszystko. I wtedy albo pogratuluję Olkowi, albo ogłoszę zwycięstwo - zdradza Gibała.

- Nie będę spał, nie zmrużę oka. Będziemy czekać do końca, do momentu, aż się przekonamy, kto wygrał. Nie dałbym rady zasnąć. A to dotyczy nie tylko mnie, ale też moich współpracowników. Emocje są zbyt duże - podkreśla Gibała.

Gibała lub Miszalski zastąpią odchodzącego na polityczną emeryturę Jacka Majchrowskiego. Ustępujący włodarz rządził Krakowem blisko 22 lata.

Łukasz Szpyrka

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      "Śniadanie Rymanowskiego": Miliardy dolarów dla Ukrainy
      "Śniadanie Rymanowskiego": Miliardy dolarów dla UkrainyPolsat NewsPolsat News
      Przejdź na