Francja chce rozdawać karty w sprawie Ukrainy. Wielki "powrót" Macrona

Marcin Jan Orłowski

Marcin Jan Orłowski

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Zły
angry
Hahaha
haha
257
Udostępnij

Emmanuel Macron buduje koalicję państw, które gotowe są do wsparcia Ukrainy w wojnie z Rosją i z rozmachem wraca na salony. Postawa prezydenta Francji stawia go na kursie kolizyjnym z administracją Donalda Trumpa. Zdaniem ekspertów konflikt będzie radykalnie się zaostrzał.

Spotkanie Emmanuela Macrona z Donaldem Trumpem
Spotkanie Emmanuela Macrona z Donaldem TrumpemLUDOVIC MARINAFP

O politycznej konfrontacji Pałacu Elizejskiego z Białym Domem piszą eksperci Bloomberga. Analitycy, odnosząc się do rozmowy Donalda Trumpa z Władimirem Putinem, zwracają uwagę na postawę europejskich państw, przede wszystkim Francji. Jak podkreślają, prezydent Macron swoimi decyzjami wyraźnie pokazuje, że ma inny pomysł na zakończenie wojny.

"Inicjatywa Macrona i Starmera zakłada, że europejskie siły zbrojne, z udziałem Wspólnoty Narodów i Azji wniosłyby fundusze, wojska, samoloty i okręty wojenne, aby pomóc chronić Ukrainę przed perspektywą dalszych ataków Kremla. Choć nie każdy sojusznik Ukrainy jest na pokładzie, ostatnie spotkania sugerują, że pomysł zyskuje na popularności" - czytamy.

Wojna w Ukrainie. Emmanuel Macron ma inny plan niż Donald Trump

Zdaniem ekspertów Bloomberga, postawa Emmanuela Macrona nie znajduje zrozumienia w Białym Domu. Donald Trump i jego współpracownicy dążą do jak najszybszego zakończenia konfliktu, nie biorąc pod uwagę stanowiska europejskich krajów.

Celem prezydenta USA jest wstrzymanie walk i ogłoszenie sukcesu.

W tym samym czasie na Starym Kontynencie trwa debata dotycząca przyszłości relacji z Rosją i budowy systemu bezpieczeństwa, w którym Francja chce odgrywać ważną rolę.

"Francuscy wyborcy z zadowoleniem przyjęli powrót Macrona w międzynarodowe centrum uwagi, podnosząc jego notowania z rekordowo niskiego poziomu. Sondaż przeprowadzony przez Ifop dla Ouest-France wykazał, że popularność Marcona wzrosła w marcu do 31 procent, co oznacza wzrost o siedem punktów procentowych w porównaniu z poprzednim miesiącem" - napisano.

Sam Macron również nie ukrywa, że chce być uczestnikiem najważniejszych spotkań i dyskusji dotyczących wojny w Ukrainie. Jednocześnie polityk, inaczej niż w przypadku Donalda Trumpa, otwarcie mówi o wsparciu Kijowa w dążeniu do sprawiedliwego zakończenia konfliktu.

- Zawsze byliśmy po stronie pokoju (...) Nie możemy poddać się żadnej inwersji wartości lub retoryki. Taka jest historyczna rola Francji i Niemiec oraz całej Europy - u boku Ukraińców - zapewniał w trakcie spotkania z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem.

Napięcie w relacjach Paryż - Waszyngton

Analitycy Bloomberga, opisując postawę Emmanuela Macrona, nie mają wątpliwości, że w najbliższym czasie należy spodziewać się szeregu politycznych starć na linii Biały Dom - Pałac Elizejski.

Jako przykład podano wypowiedź jednego z francuskich polityków, który zasugerował, że USA powinny zwrócić Statuę Wolności, ponieważ kraj nie wierzy już w wartości, które ona reprezentuje.

W odpowiedzi na apel sekretarz prasowa Białego Domu Karoline Leavitt stwierdziła, że Francuzi "powinni być wdzięczni Stanom Zjednoczonym, że nie mówią po niemiecku", co było nawiązaniem do wyzwolenia Francji podczas II wojny światowej.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Grabiec: Wygramy te wybory i nie będzie problemu
      Grabiec: Wygramy te wybory i nie będzie problemuRMF24.plRMF
      Przejdź na