- Trzeba odbudować wspólnotę, pojednać Polaków, przywrócić zaufanie obywatela do państwa, szacunek dla samorządności, współpracę i porozumienie - mówił w niedzielę w Wierzchosławicach prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Polityk został zapytany także o słowa Mateusza Morawieckiego z wczorajszego wywiadu dla Interii. Premier stwierdził, że wyobraża sobie sytuację, w której jest w rządzie, którego premierem jest właśnie Kosiniak-Kamysz. Szef ludowców pytany o to, czy premier Morawiecki już do niego dzwonił, odpowiedział krótko: - Nie. - O to pytał pan redaktor w tym wywiadzie. Polacy wskazali - Trzecia Droga, nie trzecia kadencja PiS. To jest dla nas jednoznaczna odpowiedź - stwierdził polityk. - Myślę, że jak już PiS będzie w opozycji, będą mogli głosować za naszymi dobrymi projektami - dodał. Premier nie jest spakowany. Szef PSL odpowiada W wywiadzie dla Interii premier Mateusz Morawiecki pytany był o to, czy "jest już spakowany" w KPRM. - Nie jestem spakowany. Wierzę głęboko, że uda się przemówić do tych posłów innych formacji - pewnie poza KO - dla których ważna jest suwerenność - odpowiedział. - My już jesteśmy gotowi do objęcia rządów, mamy plan, mamy program, to jest najważniejsze. Każdy swoje kalendarze układa - powiedział Kosiniak-Kamysz, dopytywany o to, czy radziłby Morawieckiemu spakowanie. - Mamy nadzieję, że pan prezydent nie będzie zwlekał i powierzy misję tworzenia rządu Donaldowi Tuskowi - dodał szef ludowców. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!