Premier Mateusz Morawiecki na spotkaniu w Siedlcach ocenił, że szef PO Donald Tusk jest "jak złodziej". - On wam niczego nie da, wszystko wam zabierze. Miał już szansę, wszystko schrzanił, wszystko tutaj zaniedbał, skompromitował się, a potem uciekł - podkreślił szef rządu. Dodał, że w czasach Tuska "bezrobocie było tak wysokie, że musiał za robotą sam Tusk uciekać nie do Berlina, ale do Brukseli". - Musiał, owszem, prosić Angelę Merkel, żeby mu robotę załatwiła - mówił premier. Morawiecki: PiS obronił Polskę Zwrócił uwagę, że mamy dwa światy. - Mamy świat wielkich zamieszek, płonących samochodów, świat plądrowanych sklepów. Nie wiem, czy któraś matka tutaj, by puściła córkę na ulicę po 21, po 22 jak byśmy mieli taką sytuację, jak pod Marsylią, pod Paryżem, pod Sztokholmem czy pod Berlinem, gdzie są dzielnice grozy, getta zamknięte przed mieszkańcami. Tak jest niebezpiecznie. I mamy nasz kraj obroniony przez rząd PiS przed takim scenariuszem - oświadczył premier Morawiecki. - Mamy Polskę, która na wyciągnięcie ręki, pierwszy raz w naszej historii, na wyciągnięcie ręki mamy możliwość za kilka lat mieć takie wynagrodzenia w sile nabywczej pieniądza jak na Zachodzie. Taki standard życia, drogi coraz lepsze, wodociągi, kanalizacja, szpitale, szkoły, żłobki, przedszkola, remizy strażackie, domy kultury, domy seniora. Mamy to wszystko, coraz więcej tego jest u was w powiecie - powiedział szef rządu zwracając się do mieszkańców Siedlec. Jak mówił, "mamy szansę żyć, tak jak na Zachodzie, ale bez tych problemów, które są na Zachodzie". - Bez tamtych błędów, które oni sobie sami nawarzyli. Bez tego piwa, które sobie sami nawarzyli - podkreślił. Premier: Jeśli wrócą do władzy, wróci prawo dżungli - To jest nasz cel podstawowy. Wykorzystać tę dziejową szansę, ale ta szansa może być zmarnowana. Może być zmarnowana, jeżeli wrócą do władzy ci liberałowie, którzy rządzili prawem pięści, prawo dżungli, prawo pięści, prawo silniejszego. To było prawdziwe prawo. To była ich praworządność w tamtych latach. Prawo pięści to była ich praworządność. Rządził silniejszy, a Siedlce czy mniejsze jeszcze ośrodki od Siedlec mogły zapomnieć o jakichś inwestycjach, o tym, żeby tutaj wrócił rozwój na te tereny. Zobaczcie, co się udało zrobić przez siedem lat. Trzeba było rozkręcić naszą politykę społeczną. Trzeba było po tych łajdakach i złodziejach naprawić budżet, żeby zacząć inwestować w politykę społeczną - zwrócił uwagę premier. Dodał, że "dzisiaj budujemy najsilniejszą lądowa armię w Europie i jesteśmy na dobrej drodze żeby tak się stało za kilka lat". - Jesteśmy członkiem najsilniejszego sojuszu w historii świata - NATO, ale co nam by przyszło po takim sojuszu gdybyśmy zastosowali strategie Tuska dla Polski Wschodniej. Wiecie jaka była ich strategia - bronić się na linii Wisły - mówił Morawiecki i kontynuował: - Co by było tutaj z Siedlcami, z Łochowem, z Węgrowem, co by było z Łosicami, z Łukowem, z Mińskiem Mazowieckim? Byłaby druga Bucza, Irpień. Tak oni chcieli potraktować mieszkańców Polski Wschodniej - zaznaczył. - Oni likwidowali jednostki wojskowe na potęgę i na wschodzie i na zachodzie, ale na wschodzie w szczególności" - zauważył szef rządu i dodał, że w 2011 r. Tusk "wydał rozkaz zwijania polskiej armii". *** TWÓJ GŁOS MA ZNACZENIE. Dołącz do naszego wydarzenia na Facebooku i śledź aktualne informacje w trakcie kampanii wyborczej! Czytaj także: Wybory 2023. Tak wypełnisz kartę wyborczą, by głos był ważny Jak głosować poza miejscem zameldowania? Masz czas do 12 października Sprawdź, czy jesteś w rejestrze wyborców. Bez tego nie oddasz głosu Znaczące zmiany przed wyborami. Chodzi o formę głosowania