Przewodniczący PO Donald Tusk odpowiedział na akcję Prawa i Sprawiedliwości, dotyczącą czytania programu wyborczego PO z 2011 roku, nagraniem zamieszczonym w serwisie X (dawniej Twitter). - Oto prawdziwe konkrety Mateusza Morawieckiego: Obligacje skarbowe o wartości 4 403 140 zł, dom o powierzchni 150 metrów kwadratowych o wartości 1,9 mln zł, mieszkanie o powierzchni 72,4 metrów kwadratowych za 1,1 mln zł - wyliczył przewodniczący PO. Polityk czytał dalej: "Dom o powierzchni 100 metrów kwadratowych razem z zabudowaniami i działką warty 3,5 mln zł, segment będący w połowie własnością Mateusza Morawieckiego za 1,2 mln zł i działka rolna warta 200 000 zł". - To jest zaledwie wierzchołek góry lodowej - ocenił Tusk. - To, co ukrył i przepisał na rodzinę, ujrzy światło dzienne, kiedy wygramy wybory - podsumował polityk. PiS czyta program wyborczy PO sprzed 12 lat Na nagranie przewodniczącego PO zareagował Piotr Muller, rzecznik rządu. "Tusk, pokaż swoje przelewy z Brukseli! Ile Ci płacą za realizacje niemieckich interesów w Polsce?" - napisał w mediach społecznościowych. W czwartek Prawo i Sprawiedliwość ogłosiło, że zaprzestaje "ogłaszania elementów programu". Powodem miało być dotarcie do listy "konkretów Tuska". "PO zapowiada nowe konkrety programowe. W polityce liczą się jednak czyny, a nie słowa. Zobaczcie, jak im szło realizowanie konkretów z własnego programu - kiedy Tusk ostatni raz był premierem" - napisano w mediach społecznościowych. *** Czytaj raport Wybory parlamentarne 2023.