Donald Tusk sięgnął po "konkrety" M. Morawieckiego. "To wierzchołek góry lodowej"

Oprac.: Michał Blus
- Oto konkrety Mateusza Morawieckiego - mówi na nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych Donald Tusk. Chwilę potem czyta oświadczenie majątkowe premiera, w którym znajdują się m. in. obligacje o wartości ponad 4 mln zł. - To jest wierzchołek góry lodowej - przestrzega szef PO. Wideo pojawiło się w dniu, gdy PiS rozpoczęło akcję czytania "konkretów Tuska".

Przewodniczący PO Donald Tusk odpowiedział na akcję Prawa i Sprawiedliwości, dotyczącą czytania programu wyborczego PO z 2011 roku, nagraniem zamieszczonym w serwisie X (dawniej Twitter).
- Oto prawdziwe konkrety Mateusza Morawieckiego: Obligacje skarbowe o wartości 4 403 140 zł, dom o powierzchni 150 metrów kwadratowych o wartości 1,9 mln zł, mieszkanie o powierzchni 72,4 metrów kwadratowych za 1,1 mln zł - wyliczył przewodniczący PO.
Polityk czytał dalej: "Dom o powierzchni 100 metrów kwadratowych razem z zabudowaniami i działką warty 3,5 mln zł, segment będący w połowie własnością Mateusza Morawieckiego za 1,2 mln zł i działka rolna warta 200 000 zł".
- To jest zaledwie wierzchołek góry lodowej - ocenił Tusk. - To, co ukrył i przepisał na rodzinę, ujrzy światło dzienne, kiedy wygramy wybory - podsumował polityk.
PiS czyta program wyborczy PO sprzed 12 lat
Na nagranie przewodniczącego PO zareagował Piotr Muller, rzecznik rządu. "Tusk, pokaż swoje przelewy z Brukseli! Ile Ci płacą za realizacje niemieckich interesów w Polsce?" - napisał w mediach społecznościowych.
W czwartek Prawo i Sprawiedliwość ogłosiło, że zaprzestaje "ogłaszania elementów programu". Powodem miało być dotarcie do listy "konkretów Tuska".
"PO zapowiada nowe konkrety programowe. W polityce liczą się jednak czyny, a nie słowa. Zobaczcie, jak im szło realizowanie konkretów z własnego programu - kiedy Tusk ostatni raz był premierem" - napisano w mediach społecznościowych.
***
Czytaj raport Wybory parlamentarne 2023.