Donald Trump wprost o słynnym geście: Wiedziałem, że świat patrzy

Joanna Mazur

Oprac.: Joanna Mazur

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
1,7 tys.
Udostępnij

- Wiedziałem, że świat patrzy. Wiedziałem, że historia to oceni i musiałem dać im (zgromadzonym na wiecu - red.) znać, że wszystko z nami w porządku - powiedział w wywiadzie po próbie zamachu Donald Trump. Były prezydent USA wskazał również, co ocaliło go przed śmiercią. Jak sam stwierdził, odwrócił się od tłumu, co rzadko robi. Ponadto Trump wspomniał, że zmienił treść swojego kolejnego przemówienia.

Donald Trump po próbie zamachu podczas wiecu w Pensylwanii
Donald Trump po próbie zamachu podczas wiecu w Pensylwanii Anna Moneymaker / StaffGetty Images

Po próbie zamachu, do której doszło w sobotę na wiecu w Pensylwanii, Donald Trump udzielił wywiadu. W rozmowie z "Washington Examiner" były prezydent Stanów Zjednoczonych podkreślił, że w przeredagowanym przemówieniu, które ma wygłosić w czwartek, wezwie wszystkich do podjęcia wysiłków na rzecz jedności narodowej.

Zamach na Donalda Trumpa. Były prezydent USA zmienił treść przemówienia

Donald Trump dodał, że chce wykorzystać ten historyczny moment i zjednoczyć Amerykę. - Przemówienie, które miałem wygłosić w czwartek, miało zrobić szum. Gdyby do tego nie doszło (do próby zamachu - red.), byłoby to jedno z najbardziej niesamowitych przemówień. Szczerze mówiąc, teraz będzie ono zupełnie inne - zapowiedział Trump. Jak czytamy, pierwotne przemówienie miało uderzać w politykę Joe Bidena.

Stwierdził też, że jego przemówienie będzie momentem, którego wymaga historia. - To szansa na zjednoczenie kraju. Została mi ona dana - dodał, podkreślając przy tym, że być może jest to również szansa na "zjednoczenie świata".

Były prezydent USA nadmienił w wywiadzie, że przestawił się z planowania wzbudzenia podekscytowania wśród swojego elektoratu na przekonanie, że atak na jego osobę całkowicie zmieni kampanię wyborczą.

Donald Trump o geście po zamachu. Wyjaśnia, co chciał przekazać

Odnosząc się do próby zamachu Donald Trump stwierdził, że przed śmiercią uratowało go odwrócenie się od tłumu zebranych zwolenników, aby spojrzeć na ekran, gdzie wyświetlały się dane, o których wspominał w przemówieniu. - Rzadko odwracam wzrok od tłumu. Gdybym nie zrobił tego w tamtej chwili, nie rozmawialibyśmy dzisiaj - dodał.

Trump odniósł się także do gestu, który wykonał po ataku - wstając ze sceny uniósł on zaciśniętą pięść i odwrócił się do zgromadzonych, podczas gdy agenci Secret Service zaczęli go osłaniać i wyprowadzać z podestu. Jak powiedział, ten gest miał na celu pokazanie ludziom, że wszystko z nim w porządku oraz że "Ameryka idzie naprzód i jest silna".

- Energia płynąca od ludzi w tym momencie - (oni - red.) po prostu tam stali - trudno opisać, jakie to uczucie, ale wiedziałem, że świat patrzy. Wiedziałem, że historia to oceni i musiałem dać im znać, że wszystko z nami w porządku - mówił w wywiadzie.

Źródło: "Washington Examiner"

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Ociepa w ''Gościu Wydarzeń'': Donald Trump dawał przykład Polski i to irytuje Niemców
      Ociepa w ''Gościu Wydarzeń'': Donald Trump dawał przykład Polski i to irytuje NiemcówPolsat NewsPolsat News
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      1010
      Super
      relevant
      339
      Hahaha
      haha
      135
      Szok
      shock
      97
      Smutny
      sad
      64
      Zły
      angry
      47
      Lubię to
      like
      Super
      relevant
      1,7 tys.
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na