Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Ofiarą półtoraroczny chłopiec
Nie żyje półtoraroczny chłopiec z Wielkopolski. Dziecko zmarło podczas zabawy na podwórku we Franciszkowie, gdzie z niewiadomych przyczyn najechał na niego kierowca samochodu dostawczego. Mężczyzna został zatrzymany.

Do wypadku doszło około godz. 10.30 w poniedziałek, gdy na teren posesji wjechał dostawczy renault master kierowany przez 44-letniego mężczyznę - przekazała podkom. Izabela Witkowicz ze złotowskiej policji.
- Wjeżdżając na teren podwórka, najechał na bawiące się półtoraroczne dziecko, które było na dworze pod opieką matki - wskazała policjantka.
Franciszków. Tragiczny wypadek. Nie żyje mały chłopiec
Mimo reanimacji nie udało się uratować życia rannego chłopca.
Kierowca został zatrzymany. Był trzeźwy. Pobrano mu krew do badań, aby ustalić, czy był pod wpływem środków odurzających.
Matka chłopca również była trzeźwa. Kierowca nie był spokrewniony ze zmarłym dzieckiem.
Grudziądz. Potrącenie sześciolatka na przejściu dla pieszych
Tragedia, do jakiej doszło w Wielkopolsce, to kolejny przypadek potrącenia dziecka w ostatnim czasie.W styczniu Interii opisywaliśmy sprawę potrącenia sześciolatka na przejściu dla pieszych w Piaskach niedaleko Grudziądza. Przytomne dziecko zabrano do szpitala. Sprawcą był 20-letni kierowca, któremu - z racji na charakter zdarzenia - odebrano uprawnienia.
- 20-letni kierowca osobowego citroena, chcąc uniknąć najechania na tył pojazdu poprzedzającego, który zatrzymał się przed przejściem, ominął go tak niefortunnie, że potrącił chłopca, który przechodził właśnie przez to przejście - przekazał Interii asp. Łukasz Kowalczyk, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Grudziądzu.
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!