Płonie składowisko śmieci na terenie zakładu zagospodarowania odpadów w Olszowej (gmina Kępno, woj. wielkopolskie). Informacja o pożarze wpłynęła do dyżurnego stanowiska kierowania komendanta powiatowego PSP w Kępnie około godz. 17:30. Olszowa. Pożar składowiska odpadów - Po dotarciu na miejsce stwierdzono pożar składowiska odpadów komunalnych na powierzchni około 100 metrów kwadratowych - przekazał w rozmowie z Interią oficer prasowy KP PSP w Kępnie kpt. Paweł Michalski. Z ogniem walczy 20 zastępów jednostek ochrony przeciwpożarowej. - Działania zmierzają do ugaszenia i ograniczenia rozprzestrzeniania się pożaru na terenie składowiska - podkreślił kpt. Michalski. W rozmowie z polsatnews.pl przekazał, że "na razie jest za wcześnie, aby powiedzieć co spowodowało pożar. Wciąż trwa akcja gaśnicza". Po opanowaniu ognia wyjaśnianiem sprawy mają zająć się odpowiednie służby. Pożar w Olszowej. Straż apeluje o zamknięcie okien W rozmowie z Interią strażak przekazał również, że dym przemieszcza się z terenu pożaru w Olszowej na północ, w kierunku miejscowości Ostrówiec i Myjowice. Oficer prasowy zaapelował do lokalnych mieszkańców, aby "ograniczyli aktywność na zewnątrz i pozamykali okna" ze względu na szkodliwy dym. Podczas akcji gaśniczej zasłabł strażak ochotnik - przekazał PAP kpt. Paweł Michalski. Strażakowi udzielono pierwszej pomocy, śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przetransportował go na obserwację do szpitala w Ostrowie Wielkopolskim. Oficer prasowy dodał też, że strażacy pracują w środkach ochrony indywidualnej w celu zabezpieczenia dróg oddechowych. W celu monitoringu emisji dymu na miejsce przyjechała specjalistyczna grupa chemiczno-ekologiczna z Ostrowa Wielkopolskiego. Nie pierwszy pożar składowiska w Wielkopolsce Sobotni pożar składowiska odpadów nie jest jedynym, do którego doszło w ostatnim czasie w województwie wielkopolskim. 9 maja straż pożarna w Rawiczu otrzymała nad ranem zgłoszenie o pożarze wysypiska. Wówczas, jak przekazał w rozmowie z Interią oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Rawiczu bryg. Krzysztof Skrzypczak, na miejscu pracowało 48 pojazdów pożarniczych w sile około 150 strażaków. Do walki z ogniem oprócz samochodów gaśniczych zadysponowano również samochód z podnośnikiem hydraulicznym, samochód dowodzenia i łączności z Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Poznaniu, a także drony, które monitorowały sytuację. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!