Wysyłają żołnierzy do Korei Północnej. Eksperci: Rosja znalazła pretekst
Setki rannych rosyjskich żołnierzy trafiły do Korei Północnej na leczenie - poinformował rosyjski ambasador w Korei Północnej. Analitycy z Instytutu Studiów nad Wojną wskazują, że rehabilitacja jest jedynie pretekstem, a wojskowi mogą wykorzystywać czas do szkolenia tamtejszych wojskowych.

Ambasador Rosji w Pjongjangu Aleksander Matsegora w rozmowie z państwowymi mediami poinformował, że żołnierze, którzy doznali obrażeń w czasie walk na froncie, trafiają do Korei Północnej.
- Wyraźnym przykładem takiej braterskiej postawy (między Rosją a Koreą Północną - red.) jest rehabilitacja setek rannych żołnierzy w koreańskich sanatoriach i szpitalach - powiedział. Matsegora podkreślił, że Pjongjang zrzekł się rekompensaty finansowej za leczenie, wyżywienie i inne wydatki.
- Kiedy zaproponowaliśmy, że pokryjemy chociaż część tych wydatków (...) Byli szczerze urażeni i poprosili nas, abyśmy nigdy więcej tego nie robili - tłumaczył ambasador.
Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj nasz raport specjalny!
Rosja. Ranni żołnierze leczą się w Korei Północnej? Doniesienia o szkoleniach wojskowych
Instytut Studiów nad Wojną podkreśla, że do tej pory pojawiały się doniesienia o lekceważącym stosunku dowództwa do rannych żołnierzy, co podważa informacje przekazane przez ambasadora. Analitycy przypominają, że wcześniej nie było mowy o wysyłaniu wojskowych na zagraniczne leczenie. Poszkodowani wracali z powrotem do grup szturmowych, bez rekonwalescencji.
"Przybycie doświadczonych bojowo rosyjskich żołnierzy, zwłaszcza jeśli są wśród nich oficerowie lub podoficerowie, do Korei Północnej może pozwolić rosyjskim wojskowym na współpracę z siłami północnokoreańskimi i rozpowszechnianie wiedzy z wojny na Ukrainie podczas pozornej rekonwalescencji" - napisali analitycy.
Rosja. Żołnierze z Korei Północnej walczą w obwodzie kurskim
Dzięki takiemu rozwiązaniu kolejne siły Kima mogłyby trafiać do Rosji lepiej przygotowane. Według danych ukraińskiego wywiadu Korea Północna wysłała do Rosji 12 tys. żołnierzy. Stało się to po podpisaniu specjalnego porozumienia w czerwcu 2024 roku, w którym Putin i Kim Dzong Un zobowiązali się do wzajemnej pomocy w przypadku ataku na którykolwiek z krajów.
Żołnierze z Pjongjangu trafili do obwodu kurskiego, by pomóc siłą rosyjskim w jego odbiciu z rąk ukraińskich. W walkach zginęło około 4 tys. wojskowych Kima.
Źródło: CNN, Ukrainska Pravda
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!