Wizyta Joe Bidena w Kijowie. Rosyjska propaganda reaguje
Joe Biden złożył w poniedziałek niezapowiedzianą wizytę w Kijowie. Na przyjazd prezydenta USA do stolicy Ukrainy w mediach społecznościowych zareagowała rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa. We wpisie w mediach społecznościowych nie próbowała ukryć złośliwości pod adresem prezydentów Bidena i Wołodymyra Zełenskiego. Według rosyjskich mediów państwowych wizyta Bidena w Kijowie jest znakiem, że kraj ten nie jest w stanie wojny z Ukrainą, ale z państwami zachodnimi.
W poniedziałek przez południem okazało się, że Joe Biden niespodziewanie przybył do Kijowa. Ze względów bezpieczeństwa wizyta była utrzymana w ścisłej tajemnicy.
Biden zapowiedział m.in. pół miliarda dolarów dodatkowej pomocy dla Ukrainy.
- Cały świat podziwia bohaterską postawę Ukraińców - podkreślił amerykański przywódca na wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Ukrainy. - Putin myślał, że Ukraina jest słaba, a Zachód podzielony - mylił się - zwrócił uwagę Biden.
Joe Biden w Kijowie. Jest reakcja Marii Zacharowej
Wizytę amerykańskiego prezydenta w ukraińskiej stolicy odnotowały rosyjskie media. Depesze na ten temat zamieściły m.in. rosyjska państwowa agencja TASS oraz Ria Nowosti.
Rosyjskie media zacytowały m.in. wpisy prezydentów USA oraz Ukrainy w mediach społecznościowych, ale także fragmenty ich wypowiedzi z poniedziałkowej konferencji prasowej oraz zapowiedź kolejnego pakietu pomocowego dla Ukrainy o wartości 500 mln dolarów.
Zacharowa o Bidenie i Zełenskim: Który z nich jest prawosławny?
Bardziej oszczędni w reakcjach są przedstawiciele władz na Kremlu.
Jedną z nielicznych reakcji jest wpis na Telegramie rzeczniczki rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Maria Zacharowa udostępniła zdjęcie prezydentów Bidena i Zełenskiego, którzy odwiedzili plac w pobliżu soboru św. Michała Archanioła w ukraińskiej stolicy.
"Który z nich jest prawosławny" - napisała Zacharowa na Telegramie.
Biden i Zełenski w poniedziałek wspólnie złożyli wieńce przed ścianą upamiętniającą żołnierzy, którzy zginęli podczas wojny z Rosją. Przywódcy zostali też sfotografowani na tle Katedry Michajłowskiej.
Rosja: Propaganda reaguje na wizytę Bidena w Kijowie
Do wizyty Bidena odnieśli się także czołowi rosyjscy propagandyści.
- Być może ktoś w Departamencie Stanu przekonał staruszka [Bidena - red.], by pojawił się w Kijowie, ale podtekst tego wydarzenia może być zupełnie inny. Nastąpi przeciek w rurociągu i jego wybuch, który może doprowadzić nas do czegoś w rodzaju wydarzeń z 11 września 2001 r. - powiedział jeden z rosyjskich propagandystów na antenie rządowej telewizji Zvezdaa.
Rosyjski propagandysta sugeruje, że na jednym z placów w Kijowie może dojść do wybuchu zaplanowanego przez USA oraz Ukrainę. - Zełenski będzie leżał obok swojego ochroniarza w okularach przeciwsłonecznych. Może być to prowokacja. Możecie sobie wyobrazić, że w Kijowie coś wybuchnie, gdy będziemy tu siedzieć - podkreślił. Zasugerował, że amerykańskie władze zaplanowały wizytę, by pozbyć się Bidena.
Wedle tej narracji Amerykanie w ten sposób mieliby wykorzystać ustawiony zamach i śmierć Bidena do ataku na Rosję. W podobny sposób wizytę Bidena komentowali także inni rosyjscy propagandziści.
Joe Biden w Polsce
Joe Biden we wtorek przyleci do Warszawy, gdzie spotka się m.in. z prezydentem Andrzejem Dudą. Amerykański lider wygłosi przemówienie związane z rocznicą rosyjskiej inwazji na Ukrainę i spotka się z liderami państw grupy tzw. Bukaresztańskiej Dziewiątki (B9), do której należą: Polska, Rumunia, Estonia, Litwa, Łotwa, Słowacja, Czechy, Węgry oraz Bułgaria.