Ukraińcy znają tożsamość już ponad 600 Rosjan podejrzanych o zbrodnie wojenne
Prokurator generalna Ukrainy Iryna Wenediktowa poinformowała podczas konferencji prasowej w Hadze, że strona ukraińska poznała tożsamość ponad 600 Rosjan podejrzanych o popełnienie zbrodni wojennych w Ukrainie. Wobec 80 z nich rozpoczęto postępowania karne.

Jak powiedziała Iryna Wenediktowa, na liście podejrzanych znajdują się "najwyżsi rangą rosyjscy wojskowi, czołowi politycy i agenci propagandy".
W Donbasie we wschodniej Ukrainie prowadzone jest śledztwo dotyczące przymusowej wywózki obywateli Ukrainy, w tym dzieci, z miejsc zamieszkania - podała prokurator.
Liczba zbrodni wojennych wciąż rośnie
Wenediktowa potwierdziła także, że do międzynarodowego zespołu badającego zbrodnie wojenne w Ukrainie postanowiły dołączyć Estonia, Łotwa i Słowacja, o czym informowała w poniedziałek ukraińska prokuratura. Do zespołu należą już Ukraina, Polska, Litwa oraz Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze.
W zeszłym tygodniu prokurator generalna poinformowała, że w Ukrainie prowadzone jest prawie 14 tys. śledztw w sprawie domniemanych zbrodni wojennych popełnionych przez wojska rosyjskie, a każdego dnia dochodzi do 100-200 nowych.

Wojna w Ukrainie
We wtorek mija 97. dzień inwazji Rosji na Ukrainie. W tym czasie do opinii publicznej dotarły wstrząsające historie zbrodni, których mieli się dopuszczać Rosjanie. Najgłośniej wybrzmiały wydarzenia z podkijowskiej Buczy, w której Rosjanie mieli masowo zabijać cywilów.