Ukraińcy z możliwością uderzeń w głąb Rosji. Jest reakcja władz w Pekinie

Marcin Jan Orłowski

Marcin Jan Orłowski

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
3,5 tys.
Udostępnij

- W interesie wszystkich stron leży jak najszybsze zawieszenie broni i działań wojennych - oświadczył Lin Jian. Rzecznik prasowy chińskiego MSZ odniósł się w ten sposób do medialnych doniesień o zezwoleniu Joe Bidena na użycie rakiet ATACMS do ostrzału celów znajdujących się w głębi Federacji Rosyjskiej.

Rzecznik MSZ Chin o decyzji Joe Bidena ws. rakiet dalekiego zasięgu
Rzecznik MSZ Chin o decyzji Joe Bidena ws. rakiet dalekiego zasięguICHIRO OHARA / YomiuriAFP

W niedzielny wieczór redakcja "The New York Times", powołując się na źródła w Białym Domu poinformowała, że prezydent Stanów Zjednoczonych zezwolił Siłom Zbrojnych Ukrainy na atakowanie celów wojskowych znajdujących się na terytorium Rosji. Służyć mają do tego amerykańskie systemy ATACMS.

O możliwość przeprowadzania ostrzałów na obiekty znajdujące się nawet kilkaset kilometrów od obecnej linii frontu władze w Kijowie zabiegały od wielu miesięcy. Kwestia ta wspominana była między innymi w tzw. "planie zwycięstwa", który to prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski omawiał z przedstawicielami zachodnich władz.

Wojna w Ukrainie. Chiny reagują na decyzję ws. rakiet dalkiego zasięgu

Do doniesień na temat decyzji Joe Bidena odniósł się, w trakcie konferencji prasowej, rzecznik prasowy chińskiego MSZ Lin Jian. Dyplomata przypomniał, że stanowisko władz w Pekinie w kwestii wojny w Ukrainie pozostaje niezmienne i jasne.

- W interesie wszystkich stron leży jak najszybsze zawieszenie broni i działań wojennych oraz poszukiwanie rozwiązania politycznego. Teraz najważniejszą rzeczą jest jak najszybsze ochłodzenie sytuacji - mówił.

Jednocześnie Jian podkreślił, że zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, Chiny są gotowe brać aktywny udział "w politycznym rozwiązaniu kryzysu ukraińskiego".

Uderzenia w głąb Rosji. Kreml o zaangażowaniu NATO

Kilka godzin po publikacji "The New York Times" głos zabrali przedstawiciele władz na Kremlu. Rzecznik prezydenta Dmitrij Pieskow stwierdził, że zgoda wydana przez Joe Bidena będzie kolejną eskalacją i potwierdzenie, że NATO bezpośrednio angażuje się w wojnę.

Kremlowski urzędnik określił ruch "radykalną zmianą w zaangażowanie w konflikt". Jednocześnie ostrzegł, że jest to odbierane przez Federację Rosyjską jako "prowokacja".

- Faktem jest, że te uderzenia nie będą przeprowadzane przez Ukrainę, a przez kraje, które dają pozwolenie, ponieważ namierzanie i inne czynności nie są wykonywane przez ukraińską armię. Robią to specjaliści wojskowi z tych zachodnich krajów - stwierdził.

Dmitrij Pieskow przypomniał także, że we wrześniu prezydent Rosji wyraził jednoznaczne stanowisko dotyczące ataków rakietowych na terytorium Rosji. Władimir Putin stwierdził wówczas, że będzie to oznaczało włączenie się Sojuszu Północnoatlantyckiego w wojnę.

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Dworczyk o kandydacie PiS na prezydenta i prawyborach w KO
      Dworczyk o kandydacie PiS na prezydenta i prawyborach w KORMF FMRMF
      Przejdź na