Ukraina bez wsparcia? Dmytro Kułeba: Będziemy walczyć łopatami

Aneta Wasilewska

Aneta Wasilewska

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Hahaha
haha
1,1 tys.
Udostępnij

Szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba ostrzegł, że kończy się czas na to, by amerykański Kongres zatwierdził pakiet pomocy dla jego kraju. - Bez względu na to, jaka jest teraz cena wsparcia, cena naprawienia bałaganu na świecie po tym, jak Ukraina przegra będzie dużo, dużo wyższa - stwierdził. Zadeklarował przy tym, że Ukraina nie podda się Rosji. - Nawet jeśli zabraknie nam broni, będziemy walczyć łopatami - zapowiedział.

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro KułebaIGNACIO MARINAN / ADOLU, JOHN THYSAFP

Dmytro Kułeba jest przekonany, że większe wsparcie pieniężne dla Ukrainy sprawi, że oddali się ryzyko potencjalnej konfrontacji między NATO a Rosją, w której "zmuszone byłby interweniować amerykańskie wojska". 

- Bez względu na to, jaka jest teraz cena wsparcia Ukrainy, cena naprawienia bałaganu na świecie po tym, jak Ukraina przegra, będzie dużo, dużo wyższa. Jeśli Zachód nie będzie w stanie zatrzymać Rosji w Ukrainie, kto inny będzie w stanie ich zatrzymać w innych częściach świata? - pytał w rozmowie z ABC News.

Dmytro Kułeba: Jeśli zabraknie nam broni, będziemy walczyć łopatami

Jednocześnie Kułeba przyrzekł, że Kijów nigdy nie podda się Moskwie. - Nawet jeśli zabraknie nam broni, będziemy walczyć łopatami. Ponieważ stawką dla Ukrainy jest istnienie naszego kraju - zaznaczył.

Odrzucił możliwość prowadzenia negocjacji z Rosją, dopóki ukraińska armia nie będzie miała silniejszej pozycji na polu bitwy. Podczas rozmowy przypomniano, że w ostatnich miesiącach ukraińska armia prowadziła ataki na terenie wrogiego jej państwa. Kułeba stwierdził, że Ukraina chce pokazać, że wojna ma także negatywny wpływ na Rosjan. 

- Prezydent Rosji musi wyjaśnić swoim obywatelom, dlaczego tak się dzieje. To pomaga, że Rosjanie są zmuszani od czasu do czasu, by uświadomić sobie, że rzeczywistość jest inna, niż widzą to w telewizorach i że może być znacznie gorzej, niż przedstawia to ich propaganda - podkreślił.

Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja

USA. Kongres nie zatwierdził wsparcia dla Ukrainy. Wewnętrzna rozgrywka

Porozumienie w Kongresie dotyczące przekazania ponad 60 mld dolarów pomocy Ukrainie na prowadzenie działań wojennych na razie nie zostało osiągnięte. Republikanie domagają się, by przyjęcie pakietu wsparcia było uzależnione od zmian w prawie imigracyjnym i wzmocnienia ochrony granicy z Meksykiem. 

- Trwa tam wewnętrzna walka dotycząca migrantów. Wierzę, że USA uruchomią pakiet, o który wystąpił Joe Biden. Politycy są świadomi, wiedzą, o co walczy Ukraina. Poza tym, mowa tu o wielkich interesach - mówił w rozmowie z Interią gen. Mieczysław Gocuł, były szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.

USA pod koniec grudnia ogłosiły pakiet pomocy dla Ukrainy. Zgodnie z zapowiedziami Białego Domu, była to ostatnia transza, jeśli Kongres nie uruchomi nowych środków.

Źródła: ABC News, Ukrainska Prawda

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration 0:00
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time 0:00
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Władysław Kosiniak-Kamysz o zmianach w dostępności antykoncepcji
      Władysław Kosiniak-Kamysz o zmianach w dostępności antykoncepcjiPolsat News
      INTERIA.PL
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      495
      Super
      relevant
      145
      Hahaha
      haha
      346
      Szok
      shock
      51
      Smutny
      sad
      39
      Zły
      angry
      38
      Lubię to
      like
      Hahaha
      haha
      1,1 tys.
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na