Siergiej Szojgu rusza do Korei Północnej. Będzie prosił o amunicję

Marcin Jan Orłowski

Marcin Jan Orłowski

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij

Siergiej Szojgu wraz z delegacją ministerstwa obrony Rosji udał się do Korei Północnej. Oficjalnie wizyta związana jest z koreańskim świętem Dnia Zwycięstwa, ale zdaniem ekspertów chodzi o dostawy amunicji dla rosyjskiej armii.

Siergiej Szojgu i Kim Dzong Un
Siergiej Szojgu i Kim Dzong UnMil.ru / NKNewsmateriały prasowe

Jak wynika z oficjalnego komunikatu resortu obrony, delegacja pojawi się w Pjongjangu, by wziąć udział w uroczystościach poświęconych 70. rocznicy zakończenia wojny koreańskiej. Z tego samego powodu w Korei Północnej pojawią się także politycy z Chin.

Jednocześnie ministerstwo obrony podkreśliło, że przedstawiciele delegacji nie ograniczą swoich działań wyłącznie do przyglądania się defiladzie. Jednym z zadań ma być odbycie rozmów "zacieśniających więzi wojskowe" z dyktaturą Kim Dzong Una.

Film z powitania ministra Szojgu pojawił się na kanale Telegram agencji RIA Nowosti.

Krótki komunikat wydała także koreańska agencja KCNA.

"Wizyta rosyjskiej delegacji wojskowej w naszym kraju będzie ważnym momentem w podnoszeniu i rozwijaniu tradycyjnych koreańsko-rosyjskich przyjaznych stosunków w obecnych czasach" - napisano.

Ekspert: Rosjanom krytycznie brakuje amunicji

Krótkiego komentarza w sprawie wizyty udzielił ukraiński analityk Ołeksandr Kowalenko. Na kanale telegramowym podkreślił, że Rosja może liczyć na wsparcie reżimu Kim Dzong Una w zamian za kontrakty gospodarcze.

"Ta wizyta tylko potwierdza, że Rosjanom krytycznie brakuje amunicji i kosztem swoich zasobów nie jest w stanie rozwiązać tego problemu w odpowiednim czasie. Dlatego zaangażowanie strony trzeciej jest dla nich zadaniem arcyważnym. KRLD wydaje się być całkowicie odpowiednim kandydatem" - stwierdza.

Zdaniem Kowalenki armia Korei Północnej posiada szeroką gamę sprzętu i amunicji, która mogłaby zostać wysłana do Rosji. Mowa między innymi o czołgach T-62, lufach kalibru 115 mm i 125 mm oraz artylerii kalibru 152 mm.

Największym problemem może się jednak okazać transport sprzętu. Między obydwoma krajami istnieje tylko jedna nitka kolejowa.

"Jedynym połączeniem między KRLD i Rosją jest most Drużba, czyli jest tylko jedna arteria logistyczna. (...) Branża transportowa Pjongjangu nie będzie w stanie zapewnić przepływu pociągów kursujących 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu. Ponadto KRLD nie ma nawet niezbędnej liczby pociągów" - pisze Kowalenko.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

"Wydarzenia": Wpadł 35-latek poszukiwany europejskim nakazem aresztowania za morderstwoPolsat NewsPolsat News
Przejdź na