SBU zatrzymała rosyjskiego szpiega. Działał w kwaterze głównej
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy poinformowała o wykryciu w swoich szeregach szpiega współpracującego z rosyjską FSB. Mężczyzna był związany z Kwaterą Główną Centrum Antyterrorystycznego SBU skąd wynosił informacje, które następnie przekazywał Rosjanom.

O zatrzymaniu szpiega poinformowała służba prasowa SBU. Jak przekazano w komunikacie w zatrzymaniu mężczyzny brał udział szef jednostki Wasyl Maliuk, który osobiście dowodził akcją wykrycia szpiega.
- To był niezwykle złożony proces i wieloetapowa realizacja podczas której wykorzystywaliśmy wszystkie możliwe jawne i ukryte metody naszych działań, a także całą możliwą paletę środków operacyjnych i technicznych. Wykorzystując zaszyfrowane zakładki programowe włamaliśmy się do gadżetów zdrajcy: terminali mobilnych, komputerów - przekazał Maliuk.
- Obserwowaliśmy go, prowadziliśmy nadzór audio i wideo. W trakcie tego wszystkiego udało nam się udokumentować zbieranie i przekazywanie przez zdrajcę istotnych informacji wrogowi - dodano.
Szef Służby Bezpieczeństwa Poinformował także, że za pośrednictwem szpiega udało się przekazywać Rosjanom szereg fałszywych informacji.
Wojna w Ukrainie. Szpieg w ukraińskiej Służbie Bezpieczeństwa
Według informacji uzyskanych przez dziennikarzy agencji UNIAN szpiegiem współpracujących z rosyjską Federalną Służbą Bezpieczeństwa okazał się pułkownik Dmitrij Koziura. Mężczyzna w żaden sposób nie odniósł się do zarzutów o współpracę z wrogiem.
- Samooczyszczenie SBU trwa. Bez względu na to, jak bardzo wróg będzie próbował przeniknąć do naszych szeregów - myśli, że dysponuje wszelkimi możliwymi formami i metodami spisku - nie uda mu się tego dokonać skutecznie. Wykrywamy, dokumentujemy i zatrzymujemy ich w odpowiednim czasie - stwierdził szef SBU.
To kolejne w ostatnich dniach zatrzymanie funkcjonariuszy SBU i ukraińskiego wywiadu, którzy współpracowali z Rosją i przekazywali tamtejszym służbom tajne dane.
W ubiegły czwartek poinformowano o aresztowaniu kilku mężczyzn, którzy informowali rosyjskie FSB m.in. o szczegółach planu obrony Odessy i elektrowni atomowej w Charkowie.
"Obecnie śledczy SBU poinformowali pięciu członków rosyjskiej siatki agentów o podejrzeniu na podstawie artykułu 111 Kodeksu karnego Ukrainy (zdrada stanu). Zostali już umieszczeni w areszcie jako środek zapobiegawczy. Trwa dochodzenie w celu postawienia przed sądem wszystkich wspólników wroga" - czytamy w komunikacie.
Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj nasz raport specjalny!
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!