Ruch Rosji po katastrofie Ił-76. Chcą "przekonać światową opinię publiczną"

Aneta Wasilewska

Oprac.: Aneta Wasilewska

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
367
Udostępnij

Wrak samolotu Ił-76, który rozbił się w obwodzie biełgorodzkim w Rosji zaczęto wywozić z miejsca katastrofy - informuje prokremlowska Ria Nowosti. Moskwa o katastrofę oskarżyła Ukrainę i podała, że na pokładzie znajdowali się ukraińscy jeńcy wojenni. Z kolei Ukraina przekonuje, że w samolocie były pociski do systemu obrony powietrznej S-300. - Wciąż pozostaje więcej pytań niż odpowiedzi - ocenia przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego Andrij Jusow.

Katastrofa Ił-76. Rosja zapowiada przeniesienie wraku do "specjalistycznego hangaru"
Katastrofa Ił-76. Rosja zapowiada przeniesienie wraku do "specjalistycznego hangaru"Russian Investigative Committee / HANDOUTAFP

- Zorganizowano wywóz wraku Ił-76 z miejsca zdarzenia - mówił w rozmowie z Ria Nowosti rzecznik służb ratunkowych.

Jak przekazał, pozostałości rosyjskiego samolotu wojskowego zostaną przeniesione do "specjalistycznego hangaru" w celu "dokładnego ustalenia przyczyny katastrofy i przekonania światowej opinii publicznej o fałszywości argumentów Kijowa".

Katastrofa Ił-76. Ukraina i Rosja - dwie wersje wydarzeń

Do katastrofy rosyjskiego wojskowego samolotu transportowego Ił-76 doszło 24 stycznia w obwodzie biełgorodzkim. Według Rosji maszyna została zestrzelona przez Siły Zbrojne Ukrainy. Na pokładzie miało znajdować się 65 ukraińskich jeńców wojennych i sześciu członków załogi. Jak podają rosyjskie media, wszystkie osoby zginęły, gdy samolot runął z nieba.

Zdarzenie komentował Władimir Putin. Stwierdził, że ukraiński wywiad "wiedział, że na pokładzie są jeńcy wojenni, a mimo to zaatakowali albo przez nieostrożność albo celowo". - W każdym razie to przestępstwo - dodawał.

Strona ukraińska przekonuje, że na pokładzie maszyny znajdowały się pociski do systemu obrony powietrznej S-300. Prezydent Wołodymyr Zełenski zapowiedział, że jego kraj będzie domagać się, by przeprowadzone zostało międzynarodowe dochodzenie.

Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja

"Wciąż pozostaje więcej pytań niż odpowiedzi"

Według przedstawiciela ukraińskiego wywiadu wojskowego Andrija Jusowa, Rosja nie godzi się na przeprowadzenie międzynarodowego śledztwa. 

- Śledztwo trwa. Na ten moment nie chodzi o wersje wydarzeń, ale o fakty i informację. Informacji jest nieco więcej. Udało nam się potwierdzić, że opublikowana lista zawiera nazwiska, które miały wziąć udział w wymianie - mówił. - Jeżeli chodzi o rozbicie się samolotu, wciąż pozostaje więcej pytań niż odpowiedzi - dodał.

Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej opublikował kilka zdjęć z miejsca zdarzenia. Udostępnione materiały, zdaniem Jusowa, nie pozwalają w pełni stwierdzić, co się wydarzyło. 

Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) oficjalnie nie potwierdził, że na pokładzie byli ukraińscy jeńcy wojenni. Przyznano jednak, że tego dnia planowana była wymiana.

Źródła: Ria Nowosti, Ukrinform, Unian

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Ozdoba przyniósł konstytucję do studia. Dolniak: Chyba pan ją długo odkurzał
      Ozdoba przyniósł konstytucję do studia. Dolniak: Chyba pan ją długo odkurzałPolsat NewsPolsat News
      Przejdź na