Rosjanie zbombardowali Odessę. Nie żyją co najmniej trzy osoby

Oprac.: Michał Lao
Nocny atak Rosjan na Odessę. Rakiety Kalibr spadły m.in. na sklepy i kompleks mieszkalny. Zginęły co najmniej trzy osoby, a siedem jest rannych. Pod gruzami wciąż mogą znajdować się ludzie.

O ataku i ofiarach poinformowała w środę nad ranem ukraińska armia. Rosjanie zaatakowali miasto czterema rakietami Kalibr. Ukraińcy uruchomili obronę powietrzną.
"Według szczegółowych informacji wróg skierował cztery Kalibry ze statku na Morzu Czarnym na Odessę" - poinformowano w komunikacie.
Bomby spadły na Odessę. Nie żyją co najmniej trzy osoby
W wyniku walki powietrznej i fali uderzeniowej uszkodzone zostało centrum biznesowe, placówka edukacyjna, kompleks mieszkalny, lokale gastronomiczne i sklepy w centrum miasta.
Uderzenie rakiety w magazyn jednej z sieci handlowych spowodowało zniszczenie 1000 metrów kwadratowych i pożar na powierzchni 400 metrów kwadratowych. Zginęło trzech pracowników magazynu, siedmiu zostało rannych.
Armia informuje, że pod gruzami mogą jeszcze znajdować się ludzie.
Dzień wcześniej Rosjanie zaatakowali Krzywy Róg, rodzinne miasto Wołodymyra Zełenskiego. Pocisk spadł m.in. na czteropiętrowy budynek. W wyniku ostrzału miasta zginęło 11 osób, a 36 zostało rannych. Atak potępił m.in. Departament Stanu USA oraz premier Kanady Justin Trudeau.