Rosja zaskoczona nocnym atakiem dronów. Płonie rafineria Rosnieftu

Oprac.: Dawid Szczyrbowski
Ukraiński atak dronów spowodował potężny pożar rafinerii w Syzraniu. Nad miastem w obwodzie samarskim pojawiły się kłęby dymu. Co ciekawe, rosyjskie Ministerstwo Obrony w oficjalnych statystykach nie odnotowało tego wydarzenia. Poinformowano jedynie o unieszkodliwieniu dziewięciu bezzałogowców.

Nocny atak skomentował gubernator obwodu samarskiego Wiaczesław Fedoryszczew. - Na terenie przedsiębiorstwa działają służby operacyjne i ratownicze. Według wstępnych informacji nie ma ofiar śmiertelnych - przekazał w krótkim komunikacie.
Mieszkańcy Syzrania około godz. 3 nad ranem mieli słyszeć trzy eksplozje. W krótkim czasie nad miastem pojawiła się chmura dymu. Trafiona przez Ukraińców rafineria należała do Rosnieftu, państwowego monopolisty w dziedzinie ropy naftowej.
Rosja. Ukraiński atak w obwodzie samarskim
Udany atak ukraińskich dronów w obwodzie samarskim nie został odnotowany w statystykach rosyjskiego Ministerstwa Obrony. Resort pochwalił się jedynie zestrzeleniem dziewięciu bezzałogowców.
Do unieszkodliwienia ukraińskich dronów miało dojść: nad Morzem Czarnym, w obwodzie briańskim, obwodzie tulskim oraz Tatarstanie.
Rosja. Ograniczenia na lotniskach. To efekt ukraińskiego ostrzału
Portal Meduza przekazał, że działalność ukraińskich bezzałogowców spowodowała czasowe ograniczenia funkcjonowania niektórych lotnisk, m.in. w Kazaniu, Kirowie czy Iżewsku.
Cel ataku Ukraińców nie był przypadkowy. Kijów w ostatnim czasie koncentruje się na uderzeniach kierowanych w rosyjską infrastrukturę krytyczną. Rafineria w Syzraniu ma wydajność na poziomie 8,9 mln ton ropy naftowej rocznie oraz 170 tys. baryłek dziennie, co stanowi 2,6 proc. rosyjskich mocy przerobowych.
Źródło: Meduza, NEXTA
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!