Prigożyn ogłosił "wycofanie z Bachmutu". W mieście zostanie dwóch najemników
Grupa Wagnera opuszcza w czwartek Bachmut - oświadczył Jewgienij Prigożyn. Służba prasowa szefa najemników zamieściła nagranie, na którym zobaczyć można "pożegnanie z żołnierzami". Zgodnie z zapowiedziami, wagnerowcy do 1 czerwca 2023 wyjdą z miasta. Wcześniej Prigożyn powiadomił, że w trakcie walk w ukraińskim mieście zginęło 20 tys. jego najemników.

W czwartek służba prasowa szefa grupy Wagnera opublikowała nagranie, na którym Prigożyn oświadcza, że jego najemnicy opuszczają Bachmut w obwodzie donieckim. Jak można zobaczyć na nagraniu, szef pożegnał się z zamaskowanymi żołnierzami.
Grupa Wagnera "wychodzi" z Bachmutu
- Cofamy się do tylnych rejonów. Do pierwszego czerwca wszyscy się zbierzemy, następne pozycje podam wojskowym - mówi na nagraniu Prigożyn.
W trakcie rozmów z żołnierzami na tle zrujnowanych budynków i sprzętu wojskowego Prigożyn zapowiedział, że jego oddziały "udają się na tyły na odpoczynek". - Później poznacie nowe zadania - powtarzał.
- Wychodzimy dziś z Bachmutu. Dziś, 5:00 rano, 25 maja. Do pierwszego czerwca główna część przeniesie się do obozów na tyle. Przekazujemy pozycje obronne, amunicję, wszystko. Jeśli wojsku (rosyjskiemu - red.) będzie ciężko, to z pewnością zostawimy tych, którzy odegrali główną rolę w zdobyciu Bachmutu - oświadczył.
Zgodnie z zapowiedziami Prigożyna na miejscu zostanie dwóch wagnerowców - "Biber" i "Dolik". Według szefa grupy Wagnera, będą w stanie przeciwstawić się ukraińskim żołnierzom razem z rosyjskim wojskiem.

20 tys. wagnerowców zginęło w walkach o Bachmut
W środę Jewgienij Prigożyn powiadomił, że w trakcie walk o Bachmut zginęło ponad 20 tys. wagnerowców.
- Miałem 35 tys. "pod ręką". W czasie operacji (specjalna operacja wojskowa, jak w prokremlowskiej narracji nazywana jest wojna w Ukrainie - red.) wyciągnąłem 50 tys. więźniów, z czego zginęło około 20 proc. Zginęło dokładnie tyle samo, ile do nas przyszło na kontrakt. Około 20 proc. to ranni i ci, którzy mają obrażenia, jakie nie pozawalają im na prowadzenie działań przez najbliższe trzy miesiące - przekazał szef grupy Wagnera, cytowany przez rosyjski portal Kommersant.
Zdaniem Prigożyna straty Sił Zbrojnych Ukrainy na kierunku bachmuckim są "kilkukrotnie wyższe" niż w przypadku grupy Wagnera.
Prigożyn ogłosił "zajęcie Bachmutu"
20 maja, w sobotę Jewgienij Prigożyn ogłosił, że Bachmut - miasto, w którym od miesięcy toczą się najcięższe walki w Ukrainie - zostało zajęte przez jego oddziały.
Doniesieniom szefa grupy Wagnera zaprzeczyła wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar. Jak informowała w poniedziałek, miasto nie jest kontrolowane przez stronę rosyjską, w Bachmucie wciąż mieli przebywać ukraińscy żołnierze.
Więcej na temat rosyjskiej inwazji w raporcie wojna w Ukrainie.