Pentagon komentuje groźbę wojny jądrowej. Rosję nazwano "mocarstwem"

Oprac.: Jakub Krzywiecki
- Groźby są eskalacyjne, niekonstruktywne i nie jest to sposób, w jaki odpowiedzialne mocarstwo powinno się zachowywać - mówił rzecznik John Kirby, komentując słowa szefa rosyjskiego MSZ Siergieja Ławrowa o "realnym" ryzyku wojny jądrowej.

- To oczywiście nie jest pomocne, jest niekonstruktywne i z pewnością nie jest tym, co odpowiedzialne mocarstwo powinno robić na forum publicznym - powiedział Kirby w wywiadzie dla CNN.
- Nikt nie może wygrać wojny jądrowej i nie powinno się jej rozpoczynać. Nie ma żadnego powodu, by obecny konflikt na Ukrainie doszedł do tego poziomu - dodał.
Odpowiedział w ten sposób na wywiad Ławrowa w rosyjskiej telewizji państwowej, w którym stwierdził, że ryzyko wojny nuklearnej jest "poważne i realne", a NATO jest zaangażowane w wojnę przeciwko Rosji
Kirby powiedział też, że USA uważnie obserwują wydarzenia w separatystycznym regionie Naddniestrza w Mołdawii, gdzie doszło do ataków m.in. na bazę wojskową. Dodał jednak, że jest za wcześnie, by to komentować. Ukraina oskarża Moskwę o prowokację na tym kontrolowanym przez Rosję terytorium.