Media: Siły Ukrainy zajęły kilka wsi w obwodzie kurskim. Kijów nie komentuje
Ukraina miała zająć kilka wsi w obwodzie kurskim na terenie Rosji - donosi niezależny rosyjski portal Meduza. Wojskowi mieli umocnić swoją pozycję w strefie przygranicznej. Wcześniej rosyjskie ministerstwo obrony informowało o rzekomym ataku ukraińskich żołnierzy, jednak Kijów do tej pory nie skomentował tych oskarżeń.
Siły ukraińskie opanowały trzy wsie w obwodzie kurskim w Rosji - informuje Meduza, powołując się na kanał Rybar na social mediach, który jest zbliżony do rosyjskiego ministerstwa obrony. Według tych doniesień żołnierze ukraińscy zajęli miejscowości Nikołajewo-Darjino, Darjino i Swierdlikowo. Obecnie trwają walki w Gonczarowce i Ołeszni. Z kolei według informacji przekazanych przez seris tsn.ua wojsko zajęło cztery wsie, a w Ołeszni zajęto twierdzę.
Atak na obwód kurski. Odpowiedzialne mają być wojska ukraińskie
Na terytorium obwodu kurskiego wtargnęło do 400 żołnierzy ukraińskich, a około 2 tys. znajduje się w pobliżu granicy - podał kanał Rybar.
W ocenie Meduzy wydarzenia w obwodzie kurskim świadczą o tym, że ukraińska operacja była przygotowywana od dłuższego czasu i - sądząc po liczbie żołnierzy nieopodal granicy - może potrwać jeszcze co najmniej kilka dni.
Według kanałów "Archangieł Specnaza" i "Dwa majora" siły ukraińskie mają przesuwać się w kierunku miasta Sudża, którego mieszkańcy mieli zostać ewakuowani. Celem władz w Kijowie może być m.in. zniszczenie stacji pomiaru gazu w Sudży - przekazały źródła rosyjskie.
Obwód kurski odpiera ataki
Pełniący obowiązki gubernatora obwodu kurskiego Aleksiej Smirnow oświadczył, że ten region "heroicznie odpiera ataki" i zaapelował do mieszkańców o uzupełnianie zapasów krwi w szpitalach. Według niego w nocy z wtorku na środę ukraińskie drony dwukrotnie zaatakowały okolice Sudży, raniąc dwoje dzieci i ratownika karetki oraz zabijając jej kierowcę.
Rosyjskie ministerstwo obrony podało wcześniej, że Ukraina zaatakowała we wtorek rano obwód kurski, wysyłając tam do 300 żołnierzy, 11 czołgów i ponad 20 transporterów opancerzonych. Strona ukraińska dotychczas w żaden sposób nie odniosła się do tych informacji.
---
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
INTERIA.PL/PAP