Mariupol. Rosja stawia ultimatum ukraińskim bojownikom

Oprac.: Jolanta Kamińska
Jeśli siły ukraińskie walczące w Mariupolu złożą broń, począwszy od godziny 6 rano czasu moskiewskiego (5 rano czasu polskiego) w niedzielę wielkanocną, ich życie zostanie oszczędzone - oświadczyło rosyjskie Ministerstwo Obrony. O ultimatum ze strony Rosji informuje Reuters, powołując się na komunikat rosyjskiej agencji Tass.

Rosja oświadczyła wcześniej, że zlikwidowała wszystkie miejskie ośrodki ruchu oporu w Mariupolu.
Według strony rosyjskiej pozostali bojownicy, zarówno ukraińscy, jak i obcokrajowcy, są zabarykadowani w hucie stali Azowstal.
Tass cytuje rosyjskiego generała pułkownika Michaila Mizintsewa, który oświadczył, że oferta Moskwy była podyktowana "katastrofalną sytuacją" w zakładzie, jak również "czysto ludzkimi wartościami".
Rosjanin dodał: "Gwarantujemy, że życie wszystkich tych, którzy złożą broń, zostanie oszczędzone". Zgodnie z warunkami proponowanego porozumienia, pozostali w zakładzie obrońcy mieliby opuścić obiekt bez broni i amunicji między godziną 6 a 13 czasu moskiewskiego.
Reuters poinformował, że władze w Kijowie nie zareagowały natychmiast na tę propozycję.
Mariupol. Zełenski oskarża Rosję
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w sobotę wieczorem podczas cyklicznego wystąpienia na Facebooku, że sytuacja w oblężonym porcie Mariupol pozostaje bardzo poważna, a władze w Kijowie są w stałym kontakcie z obrońcami miasta.
Zełenski oskarżył Rosję o próbę zlikwidowania mieszkańców miasta, ale nie odniósł się do twierdzenia Moskwy, że wojska rosyjskie oczyściły cały obszar miejski Mariupola z sił ukraińskich.
Ukraiński przywódca ponownie zwrócił się do państw zachodnich z żądaniem dostarczenia uzbrojenia, które umożliwiłoby obronę Ukrainy, zmniejszenie presji na Mariuopol i odblokowanie miasta.
Zełenski zapewnił, że Ukraina po wojnie zostanie odbudowana. - Odbudujemy to, co okupanci próbowali zniszczyć. Wszystkie miasta i wioski, które ucierpiały - powiedział.