Kreml grozi Brytyjczykom. Zapowiadają odwet za pomoc Ukrainie
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oznajmił, że Rosja "podejmie odpowiednie działania", jeśli Wielka Brytania pozwoli Ukrainie uderzyć w Rosję brytyjską bronią. Bloomberg przekazał, że nowo wybrany premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer zasygnalizował, że Kijów może wykorzystać pociski British Storm Shadow do uderzania w cele wojskowe na terytorium Rosji.
- Będziemy to wszystko uważnie monitorować i oczywiście podejmiemy odpowiednie działania - powiedział Dimitrij Pieskow, cytowany przez agencję Ria Nowosti. Rzecznik Kremla był pytany przez reporterów o ocenę wypowiedzi brytyjskiego premiera, na temat prawa Ukrainy do użycia dostarczonych przez Wielką Brytanię rakiet Storm Shadow do uderzenia w Rosję.
Wojna w Ukrainie. Kreml zabrał głos ws. brytyjskiej broni
Jak dodał Pieskow, jeśli Wielka Brytania pozwoliłaby Kijowowi na takie użycie dostarczonej przez nią broni byłby to "nieodpowiedzialny krok eskalacyjny", który spotkałby się z "odpowiedzią" Kremla.
Wcześniej agencja Ria Nowosti informowała, że rosyjskim żołnierzom udało się przechwycić głowicę brytyjskiego pocisku manewrującego Storm Shadow. Jak dodano, pocisk będzie teraz szczegółowo badany przez ekspertów, a wnioski z analizy posłużą do wzmocnienia systemów obronnych.
Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja.
Broń NATO w rękach Rosjan? Media: Przechwycono głowicę Storm Shadow
Informacje o rzekomym zdobyciu głowicy pojawiły się razem z materiałem wideo, na którym widoczny jest rosyjski inżynier wojskowy, wskazujący na szary przedmiot wielkości butli gazowej. Mężczyzna przekonuje, że jest to głowica penetrująca z rakiety Storm Shadow.
- Górna część to tzw. czapka, następnie ładunek główny, a na końcu główna głowica bojowa. Jest to konieczne do pierwotnej penetracji przeszkody (...) W wyniku działania ładunku kumulacyjnego powstają dziury, w które wnika głowica inercyjna i następuje eksplozja - wyjaśnia na nagraniu.
W informacji agencji nie wytłumaczono, w jaki sposób rosyjskie jednostki przechwyciły głowicę. Tego typu wydarzenia najczęściej są konsekwencją uszkodzenia pocisku i braku wybuchu.
"Badanie rakiety przez rosyjskich specjalistów umożliwi podjęcie środków zaradczych w celu ochrony przed taką bronią, w tym utworzenie schronów o niezbędnych właściwościach" - czytamy.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
INTERIA.PL