Rosjanie mają dość. Przyjęli zupełnie nową taktykę

Paweł Basiak

Oprac.: Paweł Basiak

Aktualizacja
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
6,8 tys.
Udostępnij

Bazy lotnicze, pasy startowe, ośrodki szkolenia w zachodniej Ukrainie - to według źródeł "Financial Times" nowe cele rosyjskiej armii. Zmiana taktyki wymusza na ukraińskich pilotach ciągłe kursowanie między różnymi punktami. Uderzenia okupantów mają jeden cel - chcą zapobiec kolejnym atakom na Półwysep Krymski.

Rosjanie chcą sparaliżować lotnicze operacje Ukrainy
Rosjanie chcą sparaliżować lotnicze operacje UkrainyUKRINFORM East News

Co kilka dni media obiega informacja o kolejnych wybuchach na okupowanym Krymie. Przed tygodniem informowaliśmy o serii eksplozji m.in. w okolicach Sewastopola i na poligonie Starokrymskim. 

Trzy dni wcześniej Rosjanie twierdzili, że odparli atak rakiet Storm Shadow na most Krymski. Z kolei w sobotę, 5 sierpnia ukraińskie media donosiły o poważnym uszkodzeniu rosyjskiego tankowca SIG, który przepływał przez Cieśninę Kerczeńską.

Rosjanie zmieniają taktykę. "Desperacja"

Działania kontrofensywne spotykają się z odpowiedzią okupantów. Rosjanie regularnie ostrzeliwują obiekty cywilne jak m.in. bloki mieszkalne i domy w Łucku, Lwowie i Odessie. Źródła "Financial Times" zauważają z kolei, że Rosjanie w ostatnim czasie większą uwagę poświęcają bazom lotniczym i pasom startowym w zachodniej Ukrainie.

"Według źródeł publikacji, uderzenia te mają jeden cel - uniemożliwić Siłom Zbrojnym Ukrainy użycie pocisków dalekiego zasięgu Storm Shadow i SCALP, które są wystrzeliwane z samolotów. W związku z tym ukraińskie wojsko jest zmuszone do ciągłej zmiany lokalizacji najważniejszej broni i wykwalifikowanego personelu" - wskazuje niezależny rosyjski portal "Meduza", powołujący się na ustalenia "FT".

Według generała Bena Hodgesa, byłego dowódcy armii amerykańskiej w Europie, działania rosyjskich dowódców wskazują na "desperację" Kremla.

- Rosjanie wiedzą, że są zupełnie bezbronni. Najgorszą rzeczą, która może im się przydarzyć, jest to, że Ukraina będzie regularnie i celnie uderzać w bazę Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu i węzły logistyczne - podkreśla emerytowany wojskowy.

Storm Shadow dla Ukrainy

W połowie maja brytyjski minister obrony Ben Wallace potwierdził, że jego kraj przekazał Ukrainie pociski manewrujące "Storm Shadow" o zasięgu do 300 km. Jak przekazywał portal Politico, warunkiem dostarczenia rakiet miało być zobowiązanie kijowskich władz, że broń będzie wykorzystywana jedynie do ostrzeliwania obiektów na okupowanych ukraińskich terytoriach, a nie na terytorium Rosji.

Na dostarczenie pocisków SCALP dla Kijowa zdecydowała się również Francja na lipcowym szczycie NATO w Wilnie. Rakiety miały trafić na wyposażenie Sił Zbrojnych jeszcze po kilku tygodniach - na początku sierpnia SCALP pojawił się w jednym z nagrań opublikowanym przez prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.

Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Kołodziejczak na listach PO. Rzecznik PiS w "Graffiti": Wyrósł na krytyce Donalda Tuska
      Kołodziejczak na listach PO. Rzecznik PiS w "Graffiti": Wyrósł na krytyce Donalda TuskaPolsat NewsPolsat News
      Przejdź na