ISW: Ukraina już skorzystała na buncie Wagnera, a może skorzystać jeszcze bardziej
Rosji nie udało się osiągnąć ani jednego zaplanowanego celu swojej tzw. specjalnej operacji wojskowej - informuje Instytut Studiów nad Wojną w 501. dzień napaści Rosji na Ukrainę. Postępowanie Władimira Putina z grupą Wagnera - najskuteczniejszą siłą bojową Rosji - prawdopodobnie powstrzyma najemników od walki w Ukrainie i może trwale obniżyć zdolność bojową Rosji - uważa amerykański think tank.
"500 dni temu Rosja rozpoczęła niesprowokowaną agresywną wojnę przeciwko Ukrainie. Rosyjskie wojsko zamierzało zająć Kijów w ciągu trzech dni, ale nie osiągnęło żadnego z zamierzonych celów w Ukrainie" - informuje amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) w najnowszym raporcie.
ISW podkreśla, że "zdeterminowany i umiejętny opór Ukraińców powstrzymał liczne ofensywy rosyjskie, w tym na Kijów oraz wyzwolił obwody sumski i czernihowski, a także części obwodów charkowskiego, mikołajowskiego i chersońskiego, które były okupowane przez wojska rosyjskie".
Postęp ukraińskiej kontrofensywy
"Siły ukraińskie przejęły inicjatywę i prowadzą kontrofensywę wzdłuż większej części frontu, podczas gdy siły rosyjskie są prawie całkowicie skoncentrowane na próbach utrzymania ziem ukraińskich, które nadal kontrolują" - uważają analitycy. Według nich Ukraina przeprowadziła w sobotę operacje kontrofensywne na co najmniej trzech odcinkach frontu.
ISW zwraca uwagę, że "dzięki pomocy Zachodu Ukraina zapewniła sobie niepodległość, ale stoi przed nią kluczowe zadanie wyzwolenia strategicznie ważnych terytoriów, które wciąż znajdują się pod kontrolą Rosji".
Jak przypomina think tank, podsekretarz obrony USA Colin Kahl mówił, że obecne ukraińskie operacje na całym froncie są "początkiem środka" szerszej kontrofensywy i dlatego "jest za wcześnie, by oceniać", jak przebiega kontrofensywa. Doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak podkreślił z kolei, że siły ukraińskie koncentrują się na "zniszczeniu rosyjskiej siły roboczej w ramach pierwszej fazy działań kontrofensywnych" i zaznaczył, że ta faza ma "kształtować" pole bitwy.
ISW odnosi się także do buntu grupy Wagnera i konsekwencji puczu Jewgienija Prigożyna.
"Kucharz Putina" nakazał swoim najemnikom wypoczynek
Analitycy przypominają, że jeden z dowódców najemników oświadczył, że grupa Wagnera pojedzie na Białoruś "po zakończeniu odpoczynku i rekonwalescencji". Rosyjski bloger wojenny opublikował w piątek wywiad z Antonem "Lotosem" Jelizarowem, który stwierdził, że Jewgienij Prigożyn osobiście nakazał całemu personelowi Wagnera w Ukrainie urlop na nieokreślony czas na początku sierpnia, zanim Kreml może próbować zapewnić sobie kontrolę nad organizacją w Afryce i na Bliskim Wschodzie.
"Implikacje zbrojnego buntu dla wagnerowców i samego Prigożyna pozostają niejasne, ale Ukraina już skorzystała na buncie i może skorzystać jeszcze bardziej" - ocenia ISW.
"Postępowanie Putina z grupą Wagnera - najskuteczniejszą siłą bojową Rosji - po buncie z 24 czerwca prawdopodobnie powstrzyma ich od walki w Ukrainie na czas trwania obecnej ukraińskiej kontrofensywy i może trwale obniżyć ogólną zdolność bojową Rosji do prowadzenia wojny" - podkreślają analitycy. Zwracają uwagę na pospieszne wycofanie się grupy Wagnera z Bachmutu, co zakłóciło działania rosyjskie w regionie i ułatwiło "taktycznie znaczące" zdobycze, jakie siły ukraińskie osiągają wokół miasta.
ISW podaje, że jeden z rosyjskich blogerów spekulował nawet, że dowództwo wojskowe Rosji "może być w trakcie podejmowania decyzji" o zastąpieniu ministra obrony Siergieja Szojgu, argumentując, że konsekwencje buntu z 24 czerwca mogą nadal mieć wpływ na wojskowych.
***
Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
