Ambasador Ukrainy w OBWE: Rosjanie zachowują się jak terroryści
Rosja popełnia coraz bardziej przerażające zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości - miał powiedzieć ambasador Jewhen Cymbaliuk podczas czwartkowego posiedzenia Stałej Rady OBWE w Wiedniu. Jak donosi korespondent Ukrinformu, ambasador stwierdził, że rosyjskie wojsko zachowuje się na Ukrainie jak terroryści, ostrzeliwując placówki edukacyjne oraz dokonując gwałtów i morderstw.
W miarę trwania wojny Rosja popełnia coraz bardziej przerażające zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości. Jasne jest, że Rosja podważa wszystkie zasady, na których opiera się pokój i bezpieczeństwo w Europie. Sieje gwałt, przemoc i morderstwa, tak wygląda rosyjski świat - powiedział Cymbaliuk.
Ambasador Ukrainy podkreślił, że Rosja "łamie marzenia, plany i życia" na Ukrainie.
Wojna w Ukrainie. Historia 11-letniej Mileny
Na tym tle opowiedział delegacjom uczestniczących krajów historię 11-letniej Mileny, która, podobnie jak 60 proc. innych ukraińskich dzieci, została zmuszona do opuszczenia domu w poszukiwaniu bezpieczeństwa. Rosyjscy okupanci postrzelili dziewczynę w twarz, gdy jej rodzina próbowała wydostać się z Mariupola, który został zablokowany przez najeźdźców. - Ale co zrobiła źle? Czy jej błąd polegał tylko na tym, że urodziła się jako ukraińskie dziecko? Dzięki Bogu, teraz wraca do zdrowia - dodał Cymbaliuk.
Dyplomata poinformował, że w czasie wojny zginęło już 143 dzieci ukraińskich, a kolejne 216 dzieci zostało rannych. Jednocześnie rzeczywista liczba zgonów dzieci "prawdopodobnie będzie znacznie wyższa" - dodał.
Szef ukraińskiej misji przy OBWE podkreślił, że działania rosyjskiego wojska są podobne do działań ekstremistów i terrorystów na całym świecie: "Zabijają dzieci i kobiety, które są przyszłością każdego kraju".
Spójrz na to, co rosyjska tak zwana "armia" robi na Ukrainie. Niszczy nawet kościoły i pomniki Holokaustu - powiedział Cymbaliuk.