Prof. Gruza o sprawie Piotra: Dla mnie ten człowiek jest niewinny

Dawid Serafin

Dawid Serafin

Aktualizacja
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
267
Udostępnij

- Z akt wynika, że Piotr Mikołajczyk jest geniuszem zbrodni - ironizuje prof. Ewa Gruza, kryminalistyk z Uniwersytetu Warszawskiego w rozmowie z Interią. - Dla mnie ten człowiek jest niewinny. W aktach nie ma żadnego dowodu świadczącego o jego winie. Wystarczyło trochę chęci i zdrowego rozsądku sędziów, aby ten niewinny człowiek nie siedział w więzieniu - dodaje. W ten sposób komentuje sprawę Piotra Mikołajczyka. Mężczyzna z niepełnosprawnością umysłową został skazany za morderstwo dwóch kobiet, choć nie było żadnego dowodu świadczącego o jego winie. Od 12 lat przebywa w zakładzie karnym. Jego historię opisaliśmy w Interii.

Profesor Ewa Gruza
Profesor Ewa GruzaInterwencja Polsat

Profesor Ewa Gruza jest kryminalistykiem i pracuje na Uniwersytecie Warszawskim. W zawodzie jest od blisko 40 lat i, jak przyznaje, sprawa Piotra Mikołajczyka jest jedynym takim przypadkiem w jej całej dotychczasowej karierze.

  • Reportaż "Skazany za niewinność" możesz przeczytać: tutaj

Sprawa Piotra Mikołajczyka. "Oni mieli wersję ułożoną"

Akta sprawy do profesor trafiły od Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Kilka lat temu realizowano na Wydziale Prawa i Administracji UW projekt "Klinika Niewinności". Chodziło o wyszukiwanie ewentualnych błędów popełnionych na którymś z etapów postępowania karnego, które mogły doprowadzić do niesłusznego skazania. Profesor Gruza była jedną z osób, które prowadziły ten projekt.

Razem ze studentami otrzymaliśmy do przeczytania kilka spraw, a jedną z nich była ta dotycząca Piotra. I na początku szok. Żadnych śladów łączących go z miejscem zbrodni, żadnych jego śladów zabezpieczonych na miejscu zdarzenia, brak motywu, brak sposobności dokonania podwójnego morderstwa - wspomina prof. Gruza.

- Na początku postanowiliśmy zebrać "za" i "przeciw", ale nie znaleźliśmy ani jednego argumentu za tym, że Piotr jest winny, prócz przyznania się do winy, ale do tego doprowadzono w skandalicznych warunkach - opowiada kryminolog.

Przypomnijmy: Po przywiezieniu Piotra do komendy w Kaliszu policjanci opowiedzieli mu o zabójstwie. Części przesłuchania, w której nie przyznawał się on do winy, nie nagrywano, ani nie protokołowano. Wiele wskazuje też na to, że słów zapisanych w policyjnym dokumencie Piotr nigdy nie powiedział. Choć jest dorosły, to ma umysł 10-letniego dziecka i komunikuje się ze światem za pomocą prostych zdań i półsłówek. Sami policjanci już podczas sądowej rozprawy zmieniali swoje zeznania, co do tego jak wyglądało przesłuchanie i co powiedział Piotr.

Jestem przekonana, że on wtedy w ogóle nie zeznawał. Oni mieli wersję ułożoną, którą włożyli w jego usta. Ten chłopak to podpisał, ale jestem przekonana, że nawet nie wiedział, co podpisuje - uważa prof. Gruza.

Sprawa Piotra Mikołajczyka. Prof. Gruza: Słowa sędziego zwaliły mnie z nóg

W profesor coś pękło podczas skargi kasacyjnej, którą rozpatrywał Sąd Najwyższy. - Pamiętam pierwsze słowa sędziego, który powiedział, że osoba niewinna nie przyznaje się do zbrodni. Mówiąc wprost: zwaliło mnie to z nóg. Te słowa świadczyły o jakiejś niewiedzy, niekompetencji, jakiejś nonszalancji Sądu Najwyższego. Wystarczyło trochę zdrowego rozsądku i logiki - opowiada.

- Wystarczyło, żeby sędziowie zechcieli się trochę pouczyć i zobaczyć, że są historie, gdzie ludzie, którzy nie popełnili zbrodni, podczas przesłuchiwań przyznawali się do winy - dodaje.

Dom, w którym zostały zamordowane kobietyDawid SerafinINTERIA.PL

Profesor po wyroku przeanalizowała 18 spraw z Polski, w których zapadły wyroki skazujące, a co do których potem okazało się, że były to osoby niesłusznie skazane. Badania profesor pokazały coś jeszcze - wszystkie te sprawy łączy powtarzający się schemat.

- Mamy niewielką miejscowość, dochodzi do zabójstwa i jest ogromna presja społeczna na złapanie mordercy. Często oględziny są prowadzone niekompetentnie, a na miejscu zdarzenie pojawia się wiele osób, których nie powinno tam być. Potem prowadzone jest śledztwo, policjanci weryfikują pewne tropy i zaczynają się interesować osobami, które mogą mieć wiedzę w danej sprawie. I co się wtedy dzieje? Natychmiast policjanci otrzymują jakiś anonim, w którym rzekomo wskazany jest sprawca. I natychmiast porzucają dotychczasowe ustalenie i skupiają się na osobie wskazanej w liście - opowiada prof. Gruza.

I dodaje, że często w anonimowych listach, jako potencjalnych sprawców wskazuje się osoby o niskim wykształceniu, upośledzone czy w jakiś sposób wykluczone. - Takie osoby nie mogą często liczyć na żadne wsparcie. Nawet jeśli rodzina je wspiera, to często nie ma siły przebicia i pieniędzy. Takie osoby nie mają szans w zderzeniu z wymiarem sprawiedliwości - mówi.

Sprawą Piotra Mikołajczyka zajmował się również program "Państwo w Państwie". Reportaż możesz obejrzeć TUTAJ

"Dla mnie ten człowiek jest niewinny"

Profesor Gruza podkreśla, że sprawa Piotra Mikołajczyka jest pierwszą tego typu, z którą ma do czynienia w swojej karierze. - W każdej innej sprawie, w której mówiliśmy o niesłusznie skazanych osobach, zawsze było przysłowiowe "coś". Czasem były to błędnie wykonane ekspertyzy. W sprawie Piotra nie ma jednak nawet tego "czegoś". Czytając te akta, widzimy, że nic się w nich nie zgadza. Są za to typowane inne osoby, ale kiedy policjanci się nimi zaczynają interesować, przychodzi anonim - opowiada.

- Dla mnie ten człowiek jest niewinny - mówi wprost prof. Gruza. I dodaje, że właściwa droga prawna się wyczerpała. - Została złożona skarga do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i czekamy na jej rozpatrzenie.

Prof. Gruza zaznacza, że być może uda się sprawę podwójnego morderstwa wznowić. Potrzebne będą nowe materiały, dlatego grupa specjalistów skupiona wokoło profesor prowadzi swoje prywatne śledztwo.

- Pomalutku zbieramy te informację, te kropelki, łączymy niteczki i wierzymy, że będziemy w stanie odkryć prawdę i wskazać, kto w rzeczywistości stoi za morderstwem kobiet - konkluduje.

  • Reportaż Dawida Serafina "Skazany za niewinność" możesz przeczytać: tutaj

Chcesz porozmawiać z autorem? Napisz: dawid.serafin@firma.interia.pl

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      ''Wydarzenia'': Nocna strzelanina w Łodzi. Policja zatrzymała cztery osoby
      ''Wydarzenia'': Nocna strzelanina w Łodzi. Policja zatrzymała cztery osoby Polsat NewsPolsat News
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      145
      Super
      relevant
      54
      Hahaha
      haha
      19
      Szok
      shock
      23
      Smutny
      sad
      10
      Zły
      angry
      16
      Lubię to
      like
      Super
      relevant
      267
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na