"Ewidentna anomalia w Hiszpanii". Do stolicy sprowadzono 90 ciężarówek z solą

Jolanta Kamińska

Jolanta Kamińska

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij

- To, co widzimy na ulicach Madrytu to ewidentna anomalia. Półwysep Pirenejski jest rejonem ciepłym i suchym, gdzie opady śniegu zdarzają się bardzo rzadko - mówi Interii prof. Mirosław Miętus, ekspert IMGW. Jak dodaje, temperatury o tej porze roku w środkowej Hiszpanii wynoszą średnio 5-10 stopni Celsjusza.

Zdjęcie z Rivas-Vaciamadrid – miasto w Hiszpanii położone w regionie wspólnoty autonomicznej Madrytu
Zdjęcie z Rivas-Vaciamadrid – miasto w Hiszpanii położone w regionie wspólnoty autonomicznej MadrytuAPEast News

Hiszpanie wciąż walczą ze skutkami śnieżycy, która przez weekend spowodowała w kraju chaos i paraliż komunikacyjny. Pod tym względem najgorzej jest w środkowej części Hiszpanii, szczególnie we wspólnocie autonomicznej Madrytu. Z dużymi utrudnieniami funkcjonowało w poniedziałek metro, podmiejska kolej, a także międzynarodowe lotnisko Barajas. Nie odbywają się zajęcia w szkołach.

Takiej zimy nie było w tym kraju od dziesięcioleci. Na drogach zalegają masy śniegu i porzucone samochody, które Hiszpanie musieli opuścić, kiedy na zasypanych drogach powstały gigantyczne korki. Jak informuje hiszpański dziennik "El Mundo", władze Madrytu zawiesiły do środy opłaty za parkowanie i zaapelowały do kierowców, żeby nie przyjeżdżali do tego czasu po swoje porzucone na drogach samochody. Cały czas trwa odśnieżanie, i władze obawiają się, że kierowcy mogliby utknąć na innych drogach dojazdowych, co tylko pogłębiałoby problemy.

Burmistrz Madytu José Luis Martínez-Almeida zwrócił się także do mieszkańców, by maksymalnie ograniczyli przemieszczanie się. Do miasta w 90 ciężarówkach sprowadzono 3500 ton soli do posypywania skutych lodem dróg - informuje "El Mundo". W poniedziałek nadal nieprzejezdnych było ponad 800 tras.

Wskutek śnieżyc zmarło pięć osób. 

Zaczęło się od Filomeny

Za aktualna sytuacją pogodową w Hiszpanii odpowiada Filomena.

-  Filomena to nazwa ośrodka niskiego ciśnienia, który powstał w północno zachodniej części Atlantyku i przemieszczał się w takim kierunku do Europy, że napłynęły z nim zimne masy powietrza z rejonów wysokich szerokości geograficznych. Te masy dostając się nad ląd, w rejonie gór między Hiszpanią a Francją uległy transformacji i dały spore opady m.in. z powodu oddziaływania z ciepłym podłożem - tłumaczy prof. Mirosław Miętus, specjalista Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Jak mówi, opady śniegu w Pirenejach nie należą do rzadkości. Jednak taki widok w Madrycie jest zaskoczeniem. O tej porze roku w środkowej Hiszpanii termometry wskazują zazwyczaj średnio 5-10 stopni Celsjusza - dowiadujemy się w IMGW. Tymczasem obecnie temperatury spadły nawet do minus 8 stopni Celsjusza.

- To, co widzimy na ulicach Madrytu to ewidentna anomalia. Półwysep Pirenejski jest rejonem ciepłym i suchym, gdzie opady śniegu zdarzają się bardzo rzadko - przyznaje ekspert, przypomina jednak, że anomalie są elementem pogody, a śnieg obserwujemy czasami także w Afryce czy na Bliskim Wschodzie.

- Zapewniam, że są ludzie w Hiszpanii, którzy pamiętają takie temperatury jak obecnie - dodaje.

Zasypane ulice MadrytuEast News

Ekspert wkrótce spodziewa się poprawy

Prof. Mirosław Miętus prognozuje, że w najbliższych dniach sytuacja w Hiszpanii powinna się poprawiać. Wszystko za sprawą wyżu.

- W rejonie Hiszpanii rozbudowuje się wyż z centrum nad Azorami. Jest to klasyczny Wyż Azorski. W rejon Hiszpanii już zaczyna płynąć ciepłe i wilgotne powietrze oceaniczne - tłumaczy.

Nie dziwi go jednak, że śnieżyca spowodowała tak duży chaos i paraliż.

- Dla ludzi, którzy - poza rejonem górskim - nie mają zimowego systemu utrzymania dróg, nie jeżdżą na oponach zimowych, nie mają specjalnie rozbudowanych systemów grzewczych w mieszkaniach, bo im bardziej na południe, tym jest to bardziej niepotrzebne, takie kilkudniowe zawirowanie jest poważnym utrudnieniem - mówi.

- Tam gdzie ludzie się przyzwyczają, że ciągłość zaopatrzenia jest niemal nieustanna, pojawia się problem, kiedy transport przestaje funkcjonować. To pokazuje słabość systemu organizacji życia, który jest bardzo wygodny i efektywny, kiedy wszystko jest w porządku, a kiedy pojawiają się zakłócenia np. spowodowane pogodą, daje o osobie bardzo szybko znać - konkluduje.

Hiszpanię nawiedziła największa od 50 lat śnieżyca

Hiszpania zmaga się ze skutkami śnieżycy, która sparaliżowała kraj. W wyniku potężnych opadów śniegu zginęły co najmniej trzy osoby, a ponad dwa tysiące kierowców utknęło w swoich samochodach. Do pomocy skierowane zostało wojsko.

Z powodu chaosu komunikacyjnego spowodowanego śnieżycą władze wspólnot autonomicznych Madrytu i Kastylii-La Manchy odwołały zajęcia lekcyjne do środy. W stolicy zamknięto również wszystkie linie metra.Ballesteros PAP/EPA
Dwie inne osoby, które zmarły wskutek załamania się pogody, to małżeństwo, które podróżowało samochodem w okolicach Malagi. Auto zostało porwane przez wezbraną rzekę, która wdarła się na jedną z dróg.Ballesteros PAP/EPA
Żołnierze i żandarmi pomagają też w ewakuacji osób w samochodach, w tym ok. 500 tirach, stojących w gigantycznych korkach na zasypanych śniegiem trasach.Rodrigo JimenezPAP/EPA
W sobotę rano do wsparcia w odśnieżaniu ponad 600 dróg w całym kraju skierowano wojsko oraz żandarmerię. Najwięcej mundurowych pracuje na terenie wspólnot autonomicznych Madrytu, Aragonii, Walencji, Kastylii-La Manchy, a także Kastylii i Leonu.VICTOR LERENA PAP/EPA
- Dotychczas udało nam się wydobyć z pojazdów ponad 1500 osób. Zdecydowana większość samochodów unieruchomionych przez śnieżycę jest już pusta - powiedział na sobotniej konferencji prasowej szef MSW Fernando Grande-Marlaska.Rodrigo JimenezPAP/EPA
Jednym z najbardziej doświadczonych przez żywioł regionów jest stołeczna aglomeracja, gdzie w korkach spowodowanych zalegającym na jezdni śniegiem ugrzęzło ponad 200 pojazdów.Rodrigo JimenezPAP/EPA
Nad ranem w sobotę pod Madrytem znaleziono pierwszą ofiarę śnieżycy. Mężczyzna, którego ciało było przysypane śniegiem, zmarł z wychłodzenia organizmu.Francisco CaminoPAP/EPA
Załamanie się pogody doprowadziło też do licznych awarii sieci energetycznych. W sobotę bez prądu zostało prawie 30 tys. osób w środkowej i wschodniej Hiszpanii.Francisco CaminoPAP/EPA
Atak zimy w Hiszpanii.Dani CaballoPAP/EPA
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Przejdź na