Bortniczuk o wizycie Mejzy w szkole: Być może pobrał jakieś gadżety

Łukasz Szpyrka

Łukasz Szpyrka

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij

- Jeśli coś takiego miało miejsce, to myślę, że lepiej, że rozdał je dzieciom, a nie schował do piwnicy - mówi Interii minister sportu Kamil Bortniczuk, który w ten sposób skomentował sprawę spotkania Łukasza Mejzy z dziećmi w jednej ze szkół, na którym rozdawał ministerialne gadżety. Problem w tym, że Mejza od blisko miesiąca nie pracuje już w resorcie sportu.

Kamil Bortniczuk
Kamil Bortniczuk Łukasz GągulskiPAP

Posłanka Anita Kucharska-Dziedzic z Lewicy napisała w mediach społecznościowych, że poseł Łukasz Mejza był w jednej z zielonogórskich szkół podstawowych na spotkaniu z dziećmi. Były wiceminister sportu rozdawał uczniom gadżety pochodzące z jego poprzedniego miejsca pracy. Na jednej z fotografii widać wyraźnie, jak parlamentarzysta wręcza dzieciom długopisy z logiem resortu sportu.

Skąd Łukasz Mejza wziął te gadżety? Czy udostępniło je oficjalną drogą Ministerstwo Sportu? Czy poseł wciąż może dysponować środkami z resortu, mimo że od miesiąca już w nim nie pracuje? Zapytaliśmy o to ministra sportu Kamila Bortniczuka.

- Nie wiem, nie znam tej sprawy. Być może rzeczywiście pan poseł, kiedy był ministrem, pobrał jakieś gadżety - powiedział Interii Bortniczuk.

- Jeśli coś takiego miało miejsce, to myślę, że lepiej, że rozdał je dzieciom, a nie schował do piwnicy, gdzie miałyby się zmarnować - dodał minister sportu.

Łukasz MejzaPiotr JędzuraReporter

Poseł Mejza po spotkaniu z dziećmi pozował do zdjęć, które ujawniły posłanka Anita Kucharska-Dziedzic, a także babcia jednego z uczniów. Parlamentarzysta szeroko uśmiechał się do grupowego zdjęcia i nie miał na twarzy maseczki. Nie zachowywał również odpowiedniego dystansu społecznego. O to również zapytaliśmy Bortniczuka.

- Nie wiem. Nie rozumiem, dlaczego pan mnie o to pyta - odparł jedynie minister sportu.

Tymczasem Wirtualna Polska podała, że nauczycielka, która zaprosiła posła Łukasza Mejzę do szkoły, to żona jednego z jego biznesowych współpracowników. Panowie mieli prowadzić wspólne interesy w zakresie handlu maseczkami. Nauczycielka, która zaprosiła dzieci do szkoły, zdaniem portalu, miała zastąpić w spółce handlującej maseczkami swojego męża, prywatnie przyjaciela Mejzy.

Pod koniec ubiegłego tygodnia w Sejmie odbyła się debata i głosowanie nad wnioskiem opozycji o odwołanie Kamila Bortniczuka z funkcji ministra sportu. Dyskusja, co interesujące, dotyczyła głównie posła Mejzy, który w głośnych okolicznościach odchodził z resortu. Bortniczuk, głosami posłów Prawa i Sprawiedliwości, zachował posadę.

Łukasz Szpyrka

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Wypij w "Graffiti" o Polskim Ładzie: W warstwie podatkowej jest fatalny
      Wypij w "Graffiti" o Polskim Ładzie: W warstwie podatkowej jest fatalnyPolsat NewsPolsat News
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      0
      Super
      relevant
      0
      Hahaha
      haha
      0
      Szok
      shock
      0
      Smutny
      sad
      0
      Zły
      angry
      0
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na