Nie chcą zmiany czasu dwa razy w roku. Proponują nowe rozwiązanie
Posłowie Polskiego Stronnictwa Ludowego i Trzeciej Drogi złożyli projekt nowelizacji ustawy o czasie urzędowym na terenie Polski. Zgodnie z prezentowaną propozycją przez cały rok miałby obowiązywać czas letni. W uzasadnieniu posłowie tłumaczą, że obowiązujące zasady zmiany czasu obecnie "nie znajdują uzasadnienia społecznego ani ekonomicznego".

Projekt ustawy zakłada ustanowienie - jako całorocznie obowiązującego czasu urzędowego - czasu letniego środkowoeuropejskiego. Zdaniem wnioskodawców "dwukrotna zmiana czasu w każdym roku nie znajduje obecnie uzasadnienia społecznego ani ekonomicznego" i jest anachronizmem, wiążącym się z negatywnymi skutkami gospodarczymi i zdrowotnymi.
Jak napisano w uzasadnieniu projektu, zmiana czasu wpływa na rozregulowanie zegara biologicznego, co niesie za sobą negatywne skutki dla zdrowia psychicznego i fizycznego, w tym zwiększone ryzyko wystąpienia problemów kardiologicznych i neurologicznych.
Zmiana czasu niepotrzebna? Posłowie chcą czasu letniego przez cały rok
Zmiana czasu - w opinii wnioskodawców - utrudnia także działalność przedsiębiorstwom i dezorganizuje funkcjonowanie usług publicznych i gospodarczych. "Pociągi i samoloty są zmuszone dostosować się do przesunięcia czasu, co niekiedy oznacza godzinny postój, lub specjalną zmianę rozkładu. Banki ogłaszają przerwy techniczne w celu wprowadzenia zmiany czasu, podczas których usługi bankowości elektronicznej są niedostępne. Konieczne jest również przestawienie zegarków, harmonogramów pracy w przedsiębiorstwach czy indywidualnych zajęć" - napisano w uzasadnieniu.
Skutkiem braku proponowanych zmian ma być - w opinii posłów PSL-TD - dalsze "generowanie kosztów organizacyjnych i technicznych związanych z dostosowywaniem systemów do zmiany czasu" przy jednoczesnym braku korzyści energetycznych.
Jak argumentują posłowie PSL-TD, zmiana czasu urzędowego na środkowoeuropejski letni byłaby korzystna, ponieważ "pomiędzy październikiem a marcem słońce wschodziłoby o godzinę później i dzienne światło byłoby dostępne o godzinę dłużej po południu, przez co mogłoby być lepiej wykorzystane niż w godzinach porannych, kiedy większość Polaków uczy się lub pracuje".
Zmiana czasu wiązałaby się - w ich opinii - z licznymi korzyściami zdrowotnymi, w tym redukcją objawów zaburzeń snu i poprawą ogólnego dobrostanu psychicznego. Wprowadzenie zmian uprościłoby też zarządzanie czasem pracy, nauki i funkcjonowania usług publicznych.
Zmiana czasu. Zegarki przestawiamy dwa razy w roku
W całej Unii Europejskiej na czas letni przechodzi się w ostatnią niedzielę marca, a do czasu zimowego wraca się w ostatnią niedzielę października. Wspólną we wszystkich państwach członkowskich datę i czas rozpoczęcia oraz zakończenia okresu stosowania czasu letniego reguluje dyrektywa obowiązująca od 2001 roku.
W Polsce zmianę czasureguluje rozporządzenie prezesa Rady Ministrów w sprawie wprowadzenia i odwołania czasu letniego środkowoeuropejskiego w latach 2022-2026.
Wprowadzenie czasu letniego, tj. przesuwanie wskazówek zegarów o godzinę do przodu w okresie wiosenno-letnim, jako pierwszy proponował Benjamin Franklin w XVIII wieku. W Europie przestawianie zegarów wiosną i jesienią pierwszy raz zastosowano, by oszczędzić energię podczas I wojny światowej. Praktykę tę wprowadzono ponownie w wielu krajach w latach 70.
____
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polubInteria Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!