O zatrzymaniu kobiety informowaliśmy w Interii w czwartek rano. Jak ustalił Polsat News, 74-latka miała pomagać ukrywającemu się Jackowi Jaworkowi. Do jej zatrzymania doszło w środę. - Kobieta złożyła wyjaśnienia i odpowiadała na pytania - przekazał w rozmowie z Polsat News Piotr Wróblewski z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. 74-latka jest spokrewniona z Jaworkiem. Sprawa Jacka Jaworka. Ruch prokuratury ws. 74-latki W rozmowie z Interią prok. Piotr Wróblewski poinformował, że kobieta usłyszała zarzut dotyczący utrudniania postępowania karnego prowadzonego przeciwko Jackowi Jaworkowi poprzez udzielenie mu pomocy w ukrywaniu się przed organami ścigania. Jest to przestępstwo z art. 239 § 1, który głosi: "Kto utrudnia lub udaremnia postępowanie karne, pomagając sprawcy przestępstwa, w tym i przestępstwa skarbowego uniknąć odpowiedzialności karnej, w szczególności kto sprawcę ukrywa, zaciera ślady przestępstwa, w tym i przestępstwa skarbowego albo odbywa za skazanego karę, podlega karze pozbawienia wolności od trzech miesięcy do lat pięciu". Prokurator przekazał Interii, że w środę 74-latka została przesłuchana w charakterze podejrzanej. - Prokurator podjął decyzję o skierowaniu do Sądu Rejonowego w Częstochowie wniosku o tymczasowe aresztowanie - podkreślił prok. Wróblewski. W piątek około godz. 9 ma odbyć się posiedzenie w tej sprawie. Na trop kobiety natrafiono podczas przeszukiwania jednej z wytypowanych nieruchomości. Śledczy stwierdzili na podstawie dowodów, że Jaworek przebywał tam w ciągu ostatnich dni przed śmiercią. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!