Według cytowanego przez gazetę oficjela, ma to być odpowiedź USA na prośbę ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego o przekazanie Ukrainie czołgów. Urzędnik odmówił podania informacji na temat liczby maszyn i krajów ich pochodzenia, ale zapowiedział, że do transferu dojdzie niedługo. Nie podano również na czym konkretnie polega amerykańskie pośrednictwo. Zobacz też: Wojna w Ukrainie. Raport Dnia z 1 kwietnia Używane przez ukraińskie siły czołgi pochodzące z epoki Związku Sowieckiego, głównie T-72, są w wyposażeniu wielu państw byłego Układu Warszawskiego, w tym Polski. Premier Morawiecki: to sprawy bardzo delikatne Na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki zostały zapytany o informacje przekazane przez piątkowy "New York Times". Dopytany, czy strona amerykańska zwróciła się w tej sprawie już do Polski i czy Polska jest w stanie to zrobić, odpowiedział: "My oczywiście jesteśmy w bliskim kontakcie ze stroną amerykańską i przekazujemy bardzo różne rodzaje broni, broni przede wszystkim defensywnej. W kontekście naszej pomocy, pomocy wojskowej, pomocy w obronie ich domów, ich terytoriów, jesteśmy bardzo, bardzo aktywni". - Co do szczegółów tej pomocy to jesteśmy oczywiście w stałym kontakcie z naszymi partnerami amerykańskimi, ale ponieważ są to sprawy bardzo delikatne, związane z pomocą wojskową, to szczegółów nie będę ujawniał - dodał. Wojna w Ukrainie. Niemcy za transferem wozów piechoty Wcześniej Niemcy ogłosiły wyrażenie zgody na transfer 56 bojowych wozów piechoty BWP-1 z Czech. Sprzęt ma trafić na Ukrainę za kilka tygodni z uwagi na konieczność napraw. Według znanego bloga Oryx zbierającego dane o fotograficznie potwierdzonych stratach wojennych, Ukraina straciła co najmniej 88 czołgów, zaś przejęła od Rosjan co najmniej 161 maszyn, choć nie wiadomo w jakim stanie.