Jak poinformowało izraelskie ministerstwo zdrowia, nowy wariant koronawirusa o nazwie P681H pojawiał się w próbkach już z lipca ubiegłego roku.Izraelski rząd wydał oświadczenie w tej sprawie dzień po publikacji raportu naukowców z Centralnego Laboratorium Wirusologii w Izraelu na portalu medycznym medRxiv. W dokumencie podano, że wariant zaczął krążyć po kraju w lipcu 2020 roku, ale po raz pierwszy zidentyfikowano go w październiku w próbkach ścieków. Następnie w listopadzie pojawił się w próbkach klinicznych.Jak informuje Jerusalem Post, dotąd izraelskim wariantem zaraziło się około 181 osób. Przedstawiciele służby zdrowia uważają jednak, że rzeczywista liczba nim zakażonych może być wyższa. Jednocześnie uspokojono, że izraelski wariant nie jest ani bardziej zaraźliwy, ani nie powoduje poważniejszych zachorowań. Co więcej, szczepionka Pfizer jest w jego przypadku skuteczna - podaje Jerusalem Post. Jak informuje portal, dominującym wariantem w Izraelu wciąż pozostaje brytyjski (B.1.1.7), który powoduje około 90 proc. wszystkich przypadków zakażeń. Do tej pory ponad 5,2 mln Izraelczyków otrzymało co najmniej pierwszą dawkę szczepionki Pfizera, a ponad 4,7 mln osób jest już po drugiej dawce. Państwo to liczy 9,3 mln mieszkańców. Nie czekaj do ostatniej chwili, pobierz za darmo program PIT 2020 lub rozlicz się online już teraz!