Nowy trend w USA. Niespodzianka na ostatniej prostej
Kamala Harris prowadzi w czterech z siedmiu kluczowych stanów, podczas gdy Donald Trump w dwóch, a w jednym jest remis - wynika z ostatnich przedwyborczych sondaży. Przewaga kandydatki demokratów wciąż jest jednak bardzo wątła. Co więcej, istnieje badanie, według którego Harris i Trump idą łeb w łeb. Na dwa dni przed wyborami w USA żaden z pretendentów do Białego Domu nie może czuć się pewnie.
Jedno z korzystnych dla Kamali Harris badań opublikował "New York Times", według którego obecna wiceprezydent prowadzi trzema punktami w Nevadzie, Karolinie Północnej i Wisconsin oraz jednym punktem w Georgii. Trump z kolei wygrywa czterema punktami w Arizonie, jednym w Michigan, a w Pensylwanii jest remis.
Oznacza to, że gdyby sondaż odzwierciedlał wtorkowe wyniki, Harris zdobyłaby 280 głosów elektorskich - wobec wymaganych 270 - i zostałaby prezydentem bez względu na rezultat w Pensylwanii. Poza Arizoną wyniki oscylują jednak w granicach błędu statystycznego.
Wybory USA. Kamala Harris wygrywa w sondażu "NYT"
Główny ekspert "NYT" Nate Cohn wskazuje na największą niespodziankę badań, czyli fakt korzystnego dla Harris trendu w stanach tradycyjnie uważanych za republikańskie (Karolina Płn., Nevada, Arizona i Georgia), zaś dla Trumpa w północnych stanach tzw. "pasa rdzy".
Dziennik podaje, że w tych stanach zagłosować miało już 40 proc. ankietowanych i zgodnie z ich głosami, Harris wyprzedza rywala o osiem punktów proc. Kandydatka demokratów może liczyć także na 58 proc. poparcia wśród osób, które dopiero w ostatnich dniach zdecydowały na kogo głosować.
Więcej informacji na temat wyborów w naszym raporcie specjalnym - WYBORY PREZYDENCKIE W USA 2024
Wybory w USA. Trump i Harris nie zwalniają
Inny ogólnokrajowy sondaż opublikowały w niedzielę telewizja NBC oraz Emerson College. Zgodnie z wynikami badania zarówno Trump, jak i Harris mają poparcie na poziomie 49 proc. Nieco lepiej wiceprezydent USA wypada w sondażu Ipsos dla ABC News. Tam prowadzi bowiem trzema punktami proc., ale znów jest to w granicach błędu statystycznego.
Średnie wyciągnięte z ostatnich badań wskazują na statystyczny remis, co sprawia, że wyścig między Harris a Trumpem może zostać najbardziej zaciętym w najnowszej historii. Oboje wciąż są na kampanijnym szlaku. W niedzielę Trump pojawił się w Pensylwanii, Harris natomiast w Michigan.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
INTERIA.PL/PAP