Tego Kamiński się nie spodziewał. Posłanka czekała na parkingu
Tuż po telewizyjnej debacie kandydatów startujących w okręgu 8. w wyborach do Parlamentu Europejskiego doszło do spięcia między Martą Wcisło z KO a Mariuszem Kamińskim z PiS. Posłanka koalicji rządzącej czekała na polityka na parkingu. Następnie wypytywała go o związek z Lubelszczyzną.
Trwa kampania związana z wyborami do Parlamentu Europejskiego 2024. Polacy pójdą do urn w niedzielę 9 czerwca.
Częścią promocji swojej kandydatury była środowa debata w TVP Lublin, w której brały udział m.in. "jedynki" z KO i PiS w okręgu 8. - Marta Wcisło i Mariusz Kamiński.
Wybory europejskie 2024. Wcisło zasypała Kamińskiego pytaniami
Tuż po niej doszło do ostrej wymiany zdań. Wcisło czekała na Kamińskiego na parkingu. Przez megafon krzyczała do niego: - Stop skazańcom, zesłańcom i spadochroniarzom. Lubelszczyzna zasługuje na godną reprezentację
Nagle posłanka zaczęła zadawać Kamińskiemu pytania, dotyczące jego związku z woj. lubelskim. - Ile jest gmin? No, ile? - rzucała w jego stronę.
- Jeszcze Polska nie zginęła - powiedział do niej Mariusz Kamiński, nie decydując się na precyzyjną odpowiedź. Gdy jednak Marta Wcisło nie ustawała w zadawaniu pytań, stwierdził, że ma na Lubelszczyźnie rodzinne groby.
Wybory do Parlamentu Europejskiego. Marta Wcisło przypomina
Posłanka nawiązała również do wyroku byłego szefa MSWiA. - Przecież ma pan wyrok za przekraczanie uprawnień. Zmuszał pan ludzi do poświadczania nieprawdy - zaznaczyła posłanka, na co grupa popierających ją osób zaczęła skandować: "Do więzienia".
Jej słowa to nawiązanie do faktu, że Mariusz Kamiński 20 grudnia 2023 roku został prawomocnie skazany za niedopełnienie obowiązków oraz przekroczenie uprawnień w związku z tzw. aferą gruntową. Pod koniec stycznia prezydent Andrzej Duda ułaskawił go.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!