Liczba ofiar konfliktu pomiędzy Izraelem i Hamasem wzrosła do ponad 1500 osób. Po tym, jak palestyńska, fundamentalistyczna organizacja bojowników zaatakowała miejscowości w południowym Izraelu, premier Benjamin Netanjahu zapowiedział, że "armia izraelska użyje całej swojej mocy, aby zniszczyć Hamas". Wzywał też mieszkańców Strefy Gazy do opuszczenia tego terenu. Zapowiedział, że Izrael pomści atak Hamasu, a sama Gaza stanie się "miastem ruin". Nocny ostrzał Gazy. Izrael: Atak na centra terroru Hamasu W nocy z poniedziałku na wtorek Izrael przeprowadził intensywny ostrzał i naloty na Gazę. Według Sił Obronnych Izraela zniszczono 200 celów, które miały być wykorzystywane jako "centra terroru dla organizacji terrorystycznej Hamasu". Stacja CBS opublikowała nagrania z nocnych nalotów. Palestyńska agencja prasowa Wafa podała, że w ataku zginęło dwóch palestyńskich dziennikarzy. Na Instagramie zdjęcia i filmy z Gazy opublikował Hassan Aslih. Na razie nie ma dokładnych danych o ofiarach. Wiadomo jedynie, że szpitale w Gazie są przepełnione, a do placówek przyjęto już tysiące rannych. "Brakuje nam leków, środków medycznych i odczynników niezbędnych do funkcjonowania laboratoriów" - powiedział Al Dżazirze Medhat Abbas, dyrektor generalny Ministerstwa Zdrowia Gazy. Gaza pozostaje w stanie blokady przez siły izraelskie, które pozbawiły Palestyńczyków dostaw żywności, wody, prądu i paliwa. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!