Zmasowany atak rakietowy na Ukrainę. "Jeden z najgorszych ostrzałów"

Sebastian Przybył

Oprac.: Sebastian Przybył

Aktualizacja
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
3 tys.
Udostępnij

Co najmniej 29 osób zginęło, a kilkadziesiąt zostało rannych wskutek przedpołudniowego zmasowanego ataku na kilka ukraińskich miast - donosi ukraińskie MSW, cytowane przez agencję Reutera. Eksplozje słychać w m.in. w Kijowie czy Krzywym Rogu, pociski spadają zarówno dzielnice przemysłowe, jak i mieszkalne. Jedna z rakiet uderzyła w placówkę medyczną, w której znajdują się dzieci. Bilans ofiar stale rośnie.

Skutki ostrzału Kijowa. Zawalony budynek szpitala dziecięcego (po lewej)
Skutki ostrzału Kijowa. Zawalony budynek szpitala dziecięcego (po lewej)SERGEI SUPINSKY/PRESIDENCY OF UKRAINE/ANADOLUAFP

Do zmasowanego ataku rakietowego doszło w poniedziałkowe przedpołudnie. Mer Kijowa Witalij Kliczko przekazał w mediach społecznościowych, że w całym mieście słychać eksplozje, dlatego zaapelował do mieszkańców, by nie opuszczali schronów.

"To jeden z najgorszych ostrzałów, do których doszło w stolicy przez dwa lata trwania pełnoskalowej wojny" - stwierdził Kliczko, cytowany przez agencję Reutera.

Prezydent Wołodymyr Zełenski, który aktualnie przebywa z wizytą w Warszawie, napisał z kolei na platformie X, że w sumie na różne ukraińskie miasta spadło ponad 40 pocisków.

Wojna w Ukrainie. Atak na Kijów. Są ofiary

W Kijowie rakiety spadły łącznie na siedem dzielnic. Pociski trafiły m.in. w stołeczny szpital dziecięcy Ochmatdyt. Według Antona Heraszczenki - byłego wiceszefa MSW Ukrainy i doradcy władz państwowych - placówka jest jedną z najbardziej renomowanych w kraju. 

Pod gruzami znalazł się oddział toksykologiczny, a w rumowisku nadal znajdują się ludzie. Pacjenci są ewakuowani do innej lecznicy. - Mamy trzy godziny, aby uratować kogokolwiek, kto był w stanie przeżyć uderzenie - powiedział szef MSW Ukrainy Ihor Kłymenko, cytowany przez agencję Ukrinform.

Według najnowszych informacji podanych przez lokalne władze w Kijowie zginęło co najmniej czternaście osób, a 38 zostało rannych.

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) poinformowała, że wstępna ocena wykazała, iż Moskwa do ataku wykorzystała strategiczny pocisk manewrującym KH-101. Z kolei szef gabinetu prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego Andrij Jermak stwierdził, że pocisk "zawiera dziesiątki mikroelektroniki wyprodukowanej w krajach NATO".

Krzywy Róg pod ostrzałem. To rodzinne miasto Wołodymyra Zełenskiego

Jeszcze bardziej dramatyczny bilans ofiar odnotowano w Krzywym Rogu - rodzinnym mieście Wołodymyra Zełenskiego. Jedna z rakiet spadła tam na budynek administracyjny przedsiębiorstwa. Służby przekazały, że życie straciło tam 11 osób, a ponad 40 zostało rannych, w tym 10 jest w stanie poważnym.

Pociski uderzyły również w zakład przemysłowy w Pokorowsku, gdzie śmierć poniosły trzy osoby; natomiast w mającym niemal milion mieszkańców Dnieprze zginęła co najmniej jedna osoba. Eksplozje było słychać także w Słowiańsku czy Krematorsku na wschodzie Ukrainy.

Zmasowany ostrzał w Ukrainie. Poderwano polskie myśliwce

O rosyjskim ostrzale informowało też m.in. Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych RP, które - w związku z agresywną aktywnością rosyjskich samolotów dalekiego zasięgu - wzbiło w powietrze polskie i sojusznicze myśliwce, by strzec bezpieczeństwa naszej przestrzeni powietrznej.

W poniedziałek do takich sytuacji doszło dwukrotnie - zarówno w nocy z niedzieli na poniedziałek, jak i około godziny 10 w poniedziałek.

Wcześniej polska armia podjęła podobne działania prewencyjne w nocy z 21 na 22 czerwców. Wówczas jednak rosyjski ostrzał nie miał tak tragicznego przebiegu.

Zmasowany atak na Ukrainie. Jest stanowisko ONZ

ONZ ostro potępiła poniedziałkową falę rosyjskich ataków na Ukrainę, stwierdzając, że "dziesiątki osób zginęły i zostały ranne".

- Tydzień na Ukrainie rozpoczął się kolejną falą śmiercionośnych ataków rosyjskich sił zbrojnych - powiedziała w oświadczeniu Denise Brown, koordynatorka ds. pomocy humanitarnej na Ukrainie. - To nie do pomyślenia, że w tej wojnie giną i zostają ranne dzieci. Zgodnie z międzynarodowym prawem humanitarnym szpitale mają szczególną ochronę. Cywile muszą być chronieni  - dodała.

Źrodło: Reuters, Ukrinform, AFP

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Co PiS sądzi o Le Pen? Jabłoński w "Gościu Wydarzeń": Mocno pracowała politycznie
      Co PiS sądzi o Le Pen? Jabłoński w "Gościu Wydarzeń": Mocno pracowała polityczniePolsat NewsPolsat News
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      1488
      Super
      relevant
      556
      Hahaha
      haha
      204
      Szok
      shock
      188
      Smutny
      sad
      235
      Zły
      angry
      352
      Lubię to
      like
      Super
      relevant
      3 tys.
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na