- Szanse na zakończenie wojny prowadzonej z Ukrainą przez Rosję w 2024 czy w 2025 są bliskie zeru - twierdzi zastępca dowódcy 47. batalionu "Magura" Ołeksandr Szirszin, pseudonim "Geniusz". - Niedawno zacząłem zadawać sobie pytanie: w którym roku Iran się poddał? Odpowiem: nigdy. Nadal walczy, nadal terroryzuje Izrael. To kraj, na który nałożono najwięcej sankcji, a mimo to opracowują broń nuklearną, bezzałogowe statki powietrzne czy inną broń - mówił wojskowy. Ukraina. Kiedy zakończy się wojna? "Nie jestem w stanie powiedzieć" Żołnierz podkreślił jednocześnie, że "Rosja jest wielokrotnie większa od Iranu i ma wielokrotnie więcej zasobów". - Niestety, nie jestem w stanie powiedzieć, ile lat potrwa ta wojna - stwierdził Szirszin. Wojskowy zaznaczył, że wojna z Rosją ma "charakter egzystencjalny", jednak nie wszyscy w Ukrainie to rozumieją. - To jest kwestia naszego przetrwania przede wszystkim jako państwa, jako narodu. Czy w Ukrainie wszyscy to rozumieją? Myślę, że nie. Właściwie bardzo mały odsetek. Widać to po tym, ilu ludzi jest gotowych bronić swojego kraju, ilu jest się w stanie poświęcić - ocenił żołnierz. Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja. Wojna w Ukrainie. Zacięte bitwy na froncie, ataki Rosji na miasta Agencja Unian poinformowała, że w ciągu minionej doby na froncie w Ukrainie doszło do 117 starć bojowych. Zacięte bitwy toczą się na kilku kierunkach, ale najcięższe miały miejsce w miejscowości Pokrovsk w obwodzie doniecki - odnotowano tam ponad 40 starć z wrogiem. Rosyjscy okupanci nie przestają również atakować ukraińskich miast. W wyniku uderzenia na Wilniansk w obwodzie zaporoskim zginęło siedem osób, w tym dwoje dzieci. Źródło: Unian ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!