Rosjanie napierają w Donbasie, co rusz publikując oświadczenia, w których informują o kolejnych przejętych w regionie miejscowościach. W obliczu tych doniesień zachodni analitycy, a także władze w Kijowie oceniają, że Rosja do końca tego lata nie będzie w stanie rozpoczął nowej, skoordynowanej ofensywy wzdłuż liczącej setki kilometrów linii frontu na wschodzie kraju - donosi Newsweek. Wojna na Ukrainie. Rosjanie nacierają w kluczowym kierunku W rozmowie z amerykańskim tygodnikiem rzecznik ukraińskiego wywiadu wojskowego ocenia wprost: - Powtórzenie ofensywy wzdłuż całej linii frontu, jak w lutym 2022 roku, jest na razie wykluczone. Choć Ukraińcy w czasie kontrofensywy zdołali odzyskać część terytoriów, w tym w rejonie Charkowa, to Rosjanie w kolejnych miesiącach systematycznie zdobywali ukraińskie ziemie, zajmując miasto Awdijiwka, a następnie przesuwając się dalej na zachód. W niedzielę rosyjski resort obrony przekazał, że moskiewskie siły przejęły wieś Nowoseliwka Persza na zachód od Awdijiwki, a na południowy wschód od Pokrowska - miasta, które jest dla ukraińskich wojsk z logistycznego punktu widzenia jest bardzo ważne. Tu warto zaznaczyć, że informacji kolportowanych przez Rosjan nie udało się jednak zweryfikować. Wojna na Ukrainie a rosyjska ofensywa. Sytuacja "nieprzewidywalna" O szeroko zakrojonej ofensywie w lipcu pisał też Instytut Studiów nad Wojną (ISW). Analitycy twierdzili w raportach, że Rosjanie "prawdopodobnie nie przeprowadzą letniej operacji ofensywnej z uwagi na deficyty kadrowe i ograniczenia sprzętowe". Wskazywano też na brak "zdolności operacyjnej". Więcej informacji o wojnie w Ukrainie. Czytaj raport specjalny Interii Z oceną ISW zgodził się Nick Reynolds z Royal United Services Institute, jednak dodał w rozmowie z portalem, że "sytuacja jest krucha dla obu stron" i "bardzo nieprzewidywalna". W tekście wskazano też na opinie ekspertów, którzy opisują, że Moskwa prowadzi "wojnę zastępczą", mając nadzieję na osłabienie wroga i wyniszczenie zapasów sprzętu, zanim samej Rosji zabraknie zasobów. Reynolds dodał też, że rosyjska ofensywa na dużą skalę może rozpocząć się prawdopodobnie w przyszłym roku, choć nie wykluczył, że wcześniej Kreml będzie starał się realizować kolejne, mniejsze operacje. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!