- Stany Zjednoczone i ich sojusznicy z Europy Wschodniej powinni być zaniepokojone faktem, że Rosja w dalszym ciągu modernizuje swoje siły zbrojne w oparciu o wnioski wyciągnięte z wojny z Ukrainą - stwierdził generał Charles Costanza, dowódca 5. Korpusu Armii USA, stacjonującego w Polsce. Rosja zmienia taktykę. Amerykański generał przestrzega W radiowym wywiadzie dla Voice of America wojskowy powiedział, że Zachód powinien inaczej spojrzeć na fakt odbudowy rosyjskiej armii po stracie ponad 600 tys. ludzi od 24 lutego 2022 roku. Pytany, jak groźne są siły Moskwy, Costanza zauważył, że liczebność jej wojska jest już większa niż przed inwazją na pełną skalę. Według Amerykanina Rosja kontynuuje modernizację swojego uzbrojenia i jednocześnie zmienia metody prowadzenia wojny, koncentrując się na doświadczeniach z działań bojowych przeciwko wyszkolonym na Zachodzie ukraińskim żołnierzom. - Wiedzą, że walczą przeciwko wyszkolonemu i wyposażonemu przez Zachód krajowi. Przez ostatnie dwa i pół roku nauczyli się pokonywać jego nowe umiejętności i ten sprzęt. Dlatego modernizują swoje siły w oparciu o wyciągnięte wnioski i uważam, że właśnie tym powinniśmy się martwić - stwierdził generał. Wojna w Ukrainie. Ekspert o planach Rosji Ukraińska agencja Unian opisywała wcześniej, jak Rosjanom udaje się stale posuwać do przodu. Jak mówił generał Mychajło Hawryluk, w ciągu 2,5 roku wojny na pełną skalę okupanci przewyższali Ukrainę pod względem liczby żołnierzy i posiadanej broni. Zdaniem wojskowego jest to przyczyną trudnej sytuacji w regionie Pokrowska w obwodzie donieckim. Tymczasem wojskowy ekspert Wasyl Pechnio ocenił, jak będą wyglądały przyszłe działania Rosjan w obwodzie kurskim. W jego opinii wkrótce może rozpocząć się "drugi etap" operacji, choć sytuacja w rosyjskim regionie jest coraz bardziej skomplikowana. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!