Wołodymyr Zełenski szykuje kolejny plan. Tym razem nie dla Zachodu

O przygotowywaniu dokumentu informują dziennikarze "BVS Ukraina", powołując się na źródła w otoczeniu prezydenta. Według ujawnionych informacji Wołodymyr Zełenski zlecił swoim współpracownikom opracowanie propozycji tzw. wewnętrznego planu działań.

Wojna w Ukrainie. Wołodymyr Zełenski zlecił nowy plan dla kraju

W projekcie, podobnie jak w tzw. planie zwycięstwa (plan zakończenia wojny przedstawiony krajom Zachodu - red.) ogólnikowo zapisane zostaną punkty dotyczące ustabilizowania sytuacji w kraju. Dokument będzie przedstawiał propozycje rozwiązań między innymi w zakresie obronności, gospodarki, polityki społecznej i budowy kompleksu wojskowo-przemysłowego.

- Prezydent wydał już instrukcje dotyczące opracowania tego planu - podaje źródło.

- Celem jest zrobienie wszystkiego co możliwe, aby zachować jedność i osiągnąć rezultaty w różnych obszarach rozwoju kraju - dodaje rozmówca "BVS Ukraina".

Całość dokumentu ma zostać opracowana w najbliższych tygodniach. Oficjalne przedstawienie nastąpi przed końcem tego roku, nie wskazano jednak konkretnej daty. 

Wojna w Ukrainie. Zełenski o pierwszym kroku do zakończenia wojny

O zatrzymaniu działań militarnych w Ukrainie piszą dziennikarze "Financial Times". W rozmowie z autorami Wołodymyr Zełenski krótko odniósł się do możliwości podjęcia negocjacji z Federacją Rosyjską.

Prezydent Ukrainy zasugerował, że "pierwszym krokiem do zakończenia wojny" może być wstrzymanie ostrzałów na ukraińskie obiekty energetyczne i statki towarowe. Byłby to wówczas wyraźny sygnał z Moskwy, że ta jest gotowa zakończyć wojnę.

- Podczas pierwszego szczytu pokojowego widzieliśmy, że może zostać podjęta decyzja w sprawie bezpieczeństwa energetycznego. Innymi słowy: my nie atakujemy ich (rosyjskich obiektów - red.) infrastruktury energetyczne, oni nie atakują naszych. To może prowadzić do końca gorącej fazy wojny - przekonywał.

Jednocześnie polityk odniósł się do kwestii porozumienia "ziemia za pokój", według którego Ukraina miałaby zostać przyjęta do NATO, zgadzając się na ustępstwa terytorialne wobec Rosji.

- Oczywiście niektórzy partnerzy mogą o tym pomyśleć, ale nie zgłaszają tego bezpośrednio do mnie, a raczej za pośrednictwem mediów. We wszystkich dyskusjach poruszamy teraz kwestię gwarancji bezpieczeństwa, a najważniejszą z nich jest NATO - stwierdził Zełenski.

-----