O sprawie fatalnej pomyłki rosyjskich wojskowych informują popularne kanały w mediach społecznościowych, które relacjonują wydarzenia wojny w Ukrainie. Jak wynika z ustaleń analityków, helikopter wzbił się w powietrze w związku ze zmasowanym ostrzałem dronowym celów na terytorium Federacji Rosyjskiej. "W Anapie nasza obrona powietrzna zestrzeliła własny helikopter Ka-29, który szukał bezzałogowych łodzi. Jeden z naszych Pancyrów uderzył w śmigłowiec, według wstępnej wersji z powodu awarii systemu 'przyjaciel - wróg'" - czytamy w jednym z wpisów.Jednocześnie przekazano, że w wyniku zestrzelenia zginęła cała, czteroosobowa załoga maszyny. Jak podkreślają eksperci wojskowi, tego typu pomyłki mogą zdarzać się częściej ze względu na nową taktykę stosowaną przez Siły Zbrojne Ukrainy. Dowódcy decydują się na jednoczesne ataki przy użyciu różnego typu dronów, a także bezzałogowych łodzi. Zmusza to Rosjan do jednoczesnego zwalczania celów w powietrzu, jak i na wodzie. Kilkanaście minut po pierwszych doniesieniach w sieci zaczęły pojawiać się zdjęcia z miejsca katastrofy. Pomimo, że informacja natychmiast rozniosła się po rosyjskich portalach, przedstawiciele Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej nie udzielają żadnego komentarza w tej sprawie. Wojna na Ukrainie. Nocny nalot dronowy na cele w Rosji W nocy z czwartku na piątek Siły Zbrojne Ukrainy dokonały zmasowanego ataku na cele wojskowe znajdujące się na terytorium Rosji. Jak wynika z informacji podawanych przez rosyjski resort obrony, w ciągu kilku godzin siły obrony powietrznej musiały wyeliminować ponad 100 celów powietrznych i nawodnych. Według ukraińskiego Sztabu Generalnego w trakcie ataku udało się trafić w trzy rosyjskie rafinerie, a także magazyn, gdzie przechowywane były irańskie drony "Szahed". "W nocy Siły Obronne Ukrainy dokonały udanego ataku na miejsce składowania i przygotowania do użycia "Szahed-136". Trafiono w budynki szkoleniowe, punkty dowodzenia i łączności tych dronów, które zlokalizowane były na terytorium Krasnodaru. Doszło do serii eksplozji i pożarów, po których nastąpiła detonacja" - napisano w komunikacie. Źródło: UNIAN ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!